Mazowsze walczy z przypadkami wścieklizny. Dotychczas potwierdzono 40 przypadków zakażenia u: lisów, jenota, kota i nietoperza. - W tej chwili obszar zagrożony wścieklizną obejmuje teren powiatu otwockiego, mińskiego, garwolińskiego, kozienickiego, radomskiego, zwoleńskiego, miasta Radom i miasta stołecznego Warszawa - powiedział Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii Paweł Jakubczak.
Jeśli chodzi o Warszawę, teren zagrożony tą groźną chorobą obejmuje: w dzielnicy Wawer - część ograniczoną od północy Mazowieckim Parkiem Krajobrazowym, od zachodu ulicą Kwitnącej Akacji, od południa ulicą Izbicką, ulicą Zagórzańską i ulicą Złotej Jesieni; w dzielnicy Wesoła - część na południe od ulicy Trakt Brzeski i część od północy linią kolejową, od zachodu ulicą I Praskiego Pułku i od południa ulicą Trakt Brzeski.
W powiecie mińskim zagrożenie dotyczy dziewięciu gmin Dębe Wielkie, Halinów, Mińsk Mazowiecki, Siennica, Stanisławów, Latowicz oraz miasta Halinów, Mińsk Mazowiecki i Sulejówek. Pozostałe powiaty są objęte restrykcjami na całym obszarze.
Znaki ostrzegawcze, zakaz polowań
Pogoda zachęca do spacerów po lasach, w runie pojawiły się już pierwsze grzyby i jagody. Przed wybraniem się na grzybobranie należy sprawdzić dokładnie, czy rejon jest zagrożony wścieklizną. - Przy drogach, ścieżkach dla pieszych oraz parkingach, pojawiły się czytelne i trwałe tablice z wyraźnym napisem: "UWAGA OBSZAR ZAGROŻONY WŚCIEKLIZNĄ ZWIERZĄT" - informuje mazowiecki lekarz weterynarii.
Na terenach zagrożonych prowadzona jest zakrojona na szeroką skalę akcja informacyjna w postaci plakatów. Zakazane jest organizowanie targów, wystaw, konkursów, pokazów z udziałem psów, kotów oraz innych zwierząt wrażliwych na wściekliznę, polowań i odłowów zwierząt łownych, za wyjątkiem odstrzałów sanitarnych dzików oraz polowań indywidualnych bez udziału psów i nagonki, na zasadach określonych przez właściwego terytorialnie powiatowego lekarza weterynarii.
Psy, koty i inne zwierzęta gospodarskie, za wyjątkiem jedwabnika morwowego (Bombyx mori) i pszczoły miodnej (Apis mellifera) muszą przebywać na zamkniętych wybiegach. Należy też bezwzględnie zaszczepić przeciwko wściekliźnie psy, zalecane jest też szczepienia kotów.
Jak się zachować, kiedy zobaczymy zakażone zwierzę?
Obowiązują też zalecania jak zachować się, gdy spotkamy w lesie lub na posesji zwierzę, które może być chore na wściekliznę. Nie należy do niego absolutnie podchodzić, z bezpiecznej odległości należy ocenić jego stan i wezwać odpowiednie służby interwencyjne np. policję, straż miejską lub gminną, albo powiatowego lekarza weterynarii. Zwierzę dzikie, które dostało się na posesję, wróci samo na wolność, należy zostawić mu otwartą bramę.
Jeśli na terenie zagrożonym znaleziony zostanie martwy lis, należy przede wszystkim powiadomić powiatowego lekarza oraz oznakować dla służb miejsce znalezienia martwego zwierzęcia. W przypadku pogryzienia przez dzikie albo gospodarskie zwierzę, należy przemyć ranę i skontaktować się z lekarzem. Jeśli nie ma potwierdzenia, że zwierzę było szczepione na wściekliznę należy się zaszczepić.
Szczepienia lisów
Jak przekazał Paweł Jakubczak, "głównym rezerwuarem wścieklizny są wolnożyjące lisy". W związku ze stwierdzeniem wścieklizny, Wojewódzki Inspektorat Weterynarii z siedzibą w Siedlcach przeprowadził akcję szczepienia lisów. W marcu została wyłożona szczepionka na części terenu powiatu otwockiego, mińskiego i Warszawy. W maju szczepionka została zrzucona z samolotu na terenie powiatów: białobrzeskiego, garwolińskiego, kozienickiego, grójeckiego, mińskiego, otwockiego, nowodworskiego, legionowskiego, piaseczyńskiego, pruszkowskiego, grodziskiego, pułtuskiego, wołomińskiego, wyszkowskiego, warszawskiego zachodniego oraz Warszawy.
W lipcu szczepionka została zrzucona z samolotów na terenie powiatu: Radom, Przysucha, Lipsko, Zwoleń i Przysucha Szydłowiec. "Planowane jest kolejne szczepienie lisów we wrześniu i listopadzie bieżącego roku" - przekazał mazowiecki wojewódzki lekarz weterynarii.
Dzikie zwierzęta w Warszawie
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN