- Gdy w poniedziałek, po weekendzie wrócili na miejsce prac, zobaczyli, że w wykopach jest pół metra wody. Zgłoszenie dostaliśmy o godz. 7.27 – mówi Michał Konopka z biura prasowego straży pożarnej.
Odpompowali wodę
Na plac Teatralny pojechała jedna jednostka. - Nasze działania polegały na wypompowywaniu wody. O 9.15 zastęp wrócił do bazy, a akcja się zakończyła - dodaje Konopka.
Prace archeologiczne toczą się na części parkingu przed Teatrem Narodowym. Za płotem trwają poszukiwania śladów Marywilu, budynku handlowo-usługowego z XVII wieku, zbudowanego na polecenie królowej Marii Kazimiery.
- To są pozostałości fundamentów bez sklepień. Stołeczny konserwator zabytków jest każdorazowo informowany o takich zdarzeniach, jak zalanie po opadach - wyjaśnia Aleksandra Derc z biura prasowego ratusza.
Wyniki badań pozwolą na określenie, w jaki sposób znalezione pozostałości powinny być zabezpieczone przed i podczas budowy planowanego parkingu podziemnego w tym miejscu.
Na czas prowadzenia prac z placu Teatralnego ubyło ponad 100 miejsc parkingowych. Według zapowiedzi urzędników, archeolodzy mają zakończyć swoje poszukiwania we wrześniu.
Woda na terenie wykopów
ran/roody