O perypetiach z nawierzchnią ulicy Chłodnej piszemy od tygodnia - w minioną sobotę ulica zapadła się w miejscu, w którym przez całą zimę służby miejskie próbowały uporać się z cieknącym hydrantem.
Ponieważ zimą nawierzchni nie dało się porządnie odtworzyć, zrobiono to na roboczo. Kila dni temu rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zapowiedział, że gdy tylko zrobi się ciepło, na zlecenie firmy szkody zostaną usunięte. I rzeczywiście, w poniedziałek na miejscu pojawili się brukarze, którzy wzięli się za wyrównywanie kostki.
roody//ec
Źródło zdjęcia głównego: Karol Kobos/ tvnwarszawa.pl