Choć wśród Collegium Humanum było kuźnią kadr przede wszystkim dla polityków Zjednoczonej Prawicy, to wśród absolwentów nie brakuje także ludzi Koalicji Obywatelskiej. "Gazeta Stołeczna" podała listę warszawskich samorządowców z dyplomem MBA uczelni, której rektorowi zarzuca się 30 przestępstw.
Collegium Humanum powstało w 2018 roku w Warszawie. Dziennikarze m.in. "Newsweeka" ustalili, że prywatna uczelnia miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy ułatwiają m.in. ścieżkę do rad nadzorczych spółek skarbu państwa. Wiarygodność tych dyplomów (pozwalających np. uniknąć konkursów na członków rad nadzorczych spółek skarbu państwa, na zakupy ziemi rolnej) miały gwarantować angielskie uczelnie. Tyle że one same okazywały się jedynie działalnościami gospodarczymi bez uprawnień do organizowania studiów MBA.
MBA na Collegium Humanum. Burmistrzowie, wiceburmistrzowie, radni...
Jak informuje "Gazeta Stołeczna", dyplom MBA w Collegium Humanum uzyskało kilkunastu działaczy Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Na liście są nazwiska m.in. aktualnych burmistrzów i wiceburmistrzów kilku dzielnic.
Od 2020 roku w Radzie Doradztwa Biznesowego Collegium Humanum zasiadał burmistrz Białołęki Grzegorz Kuca. Polityk miał kandydować z wysokiego miejsca do sejmiku wojewódzkiego. Po wybuchu afery na uczelni Kuca zniknął z list. W rozmowie ze "Stołeczną" wyjaśnił, że zdecydowały o tym "względy rodzinne". Z kolei przewodniczący stołecznych struktur Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński powiedział, że obecny burmistrz Białołęki ma inne plany zawodowe.
Tytuł MBA uzyskał tam także burmistrz Śródmieścia Aleksander Ferens. Jak powiedział "Stołecznej", program studiów nie różnił się od podobnych na innych uczelniach. Kolejny absolwent Collegium Humanum w szeregach stołecznych samorządowców Jędrzej Kunowski, wiceburmistrz Targówka, zapewniał wręcz, że "to były normalne, porządne studia podyplomowe", ale w trybie online, bo w czasie pandemii. Obaj politycy kandydują do Sejmiku Mazowsza z listy KO.
Wiceprzewodnicząca Rady Warszawy Magdalena Roguska w rozmowie ze "Stołeczną" przekonywała, że w jej przypadku "wszystko przebiegało zgodnie z procedurami". - Był plan zajęć, zajęcia się odbywały, studia były zakończone egzaminem - zapewniła. I dodała, że w związku z doniesieniami mediów czuje się pokrzywdzona i rozważa wystąpienie z roszczeniami do uczelni, "jeśli zostanie zakwestionowane prawo uczelni do nadawania tytułu MBA".
"Gazeta Stołeczna" podała, że dyplomy MBA Collegium Humanum zdobyli także: Paweł Michalec - burmistrz Żoliborza, Robert Kempa - burmistrz Ursynowa, Rafał Miastowski - burmistrz Mokotowa, Grażyna Mikulska - wiceburmistrzyni Woli, Mahbub Siddique - radny dzielnicy Włochy, Tomasz Kalata - radny powiatu wołomińskiego i przewodniczący PO Ząbki, Arkadiusz Werelich - radny powiatu wołomińskiego PO i przewodniczący lokalnego koła PO.
Rafał Trzaskowski: dokładnie się tej sprawie przyglądam
Po wybuchu afery prezydent Warszawy postanowił sprawdzić, ilu samorządowców ma dyplomy Collegium Humanum i czy nie doszło do nieprawidłowości przy ich uzyskaniu. Tydzień temu o wyniki audytu zapytał go dziennikarz tvnwarszawa.pl. Jak odpowiedział Rafał Trzaskowski, raportu końcowego jeszcze nie ma.
- Jeśli chodzi o MBA, to rząd PiS zmienił ustawę i dopuścił taką możliwość, żeby absolwenci tego typu kierunków mogli zasiadać w radach nadzorczych. To była dosyć kontrowersyjna decyzja, bo MBA nie jest regulowane w polskim prawie - powiedział Trzaskowski. Zauważył też, że ratusz zawsze wspiera doskonalenie się zawodowe pracowników, przede wszystkim na Uniwersytecie Warszawskim, Politechnice Warszawskiej i w Szkole Głównej Handlowej.
- Nie mamy instrumentów, żeby wiedzieć, która uczelnia na ile jest renomowana. Ale z tego wszystkiego, co obserwujemy, należy wyciągać wnioski. Przede wszystkim wnioski powinny wyciągnąć organy, które są do tego uprawnione, w tym konkretnym przypadku prokuratura i minister nauki. Dokładnie się tej sprawie przyglądam - stwierdził prezydent Trzaskowski i zapowiedział, że podzieli się wynikami raportu, jak już go otrzyma.
Zarzuty dla sześciu osób, wśród podejrzanych rektor
21 lutego agenci CBA zatrzymali sześć osób związanych z władzami uczelni Collegium Humanum. Usłyszeszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnienie przestępstw polegających na wystawianiu poświadczających nieprawdę dokumentów ukończenia studiów podyplomowych i przyjmowaniu w związku z tym korzyści majątkowych oraz osobistych.
Kierującemu zorganizowaną grupą przestępczą Pawłowi Cz. w związku z pełnieniem przez niego funkcji rektora wyższej uczelni niepublicznej prokurator zarzucił popełnienie łącznie 30 przestępstw, w tym przywłaszczenia mienia na szkodę uczelni, nadużycia stosunku zależności służbowej i doprowadzenia innych osób do obcowania płciowego lub poddania się innym czynnościom seksualnym, a także kierowania gróźb wobec świadków w celu wywarcia wpływu na ich zeznania w sprawie.
Źródło: "Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl