Czwartkowa sesja rady miasta został zwołana na wniosek grupy radnych, którzy oczekiwali od prezydenta stolicy informacji na temat pomocy humanitarnej dla osób uciekających z Ukrainy opierającej się przed rosyjską inwazją. Ratusz poinformował wieczorem, że prezydent Rafał Trzaskowski podkreślał w swoim wystąpieniu bezprecedensowy odruch pomocy i to, że to właśnie samorządy są na pierwszej linii frontu. Podziękował także radnym i wszystkim pracownikom miejskich jednostek oraz wolontariuszom. - Warszawa to miasto, które pamięć wojny ma w swoim DNA. Nam nie trzeba mówić, co oznacza wojna, bo nasze miasto było zniszczone w prawie 90 procentach. Ukraińcy walczą także o nasze wartości - powiedział w czwartek Rafał Trzaskowski.
Przekazał także, że w Warszawie działają punkty informacyjne dla uchodźców, skąd przewożeni są do miejsc zakwaterowania. Prowadzone są także zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy. Odniósł się także do problemów, które wymagają systemowego uregulowania - chodzi między innymi o kwestie szczepień, edukacji czy zapewniania miejsc pracy. Te kwestie były także poruszane podczas czwartkowego spotkania samorządowców z parą prezydencką - Andrzejem Dudą i jego małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. - Przed nami trudne miesiące, a nawet lata. Jest potrzeba skoordynowania i zarządzania pomocą na różnych szczeblach samorządu i rządu - zapowiedział Trzaskowski, cytowany przez stołeczny ratusz.
Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę
Radni potępili inwazję Rosji na Ukrainę
Stołeczni radni jednogłośnie przyjęli uchwałę, w której potępiono rosyjską agresję militarną wobec Ukrainy. W treści dokumentu stwierdzono, że atak Federacji Rosyjskiej jest "nieuzasadniony i barbarzyński, łamie wszelkie normy prawa międzynarodowego i uderza z całą brutalnością w ludność cywilną".
- Ukraina stawia opór. Determinacja i odwaga Ukraińców w walce o swoją wolność i przyszłość - o demokratyczne, suwerenne państwo i jego prozachodnie ambicje - zasługuje na najwyższy szacunek i bezwarunkowe wsparcie - powiedziała przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, cytowana w komunikacie ratusza.
W uchwale przypomniano także, że niedawno minęła 28. rocznica podpisania między Warszawą a Kijowem umowy o przyjaźni i współpracy. "Czas rosyjskiej agresji zobowiązuje nas, aby partnerstwo zawiązane pomiędzy obydwoma miastami miało jak najbardziej realny wymiar. Jako Rada wyrażamy gotowość do podjęcia kroków mających na celu finansowe wsparcie mieszkanek i mieszkańców Kijowa, a także wysiłków odbudowy stolicy Ukrainy niezwłocznie po zakończeniu trwającej rosyjskiej agresji" - dodano.
"Wojna trwa. Solidarność i realna pomoc dla walczącej Ukrainy i uchodźców wojennych jest nie tylko naszym obowiązkiem, ale również potrzebą serca. Dziś tysiące mieszkańców stolicy mobilizuje się, by wspierać potrzebujących. Dla naszego miasta najważniejszym zadaniem na nadchodzące dni, tygodnie i miesiące jest stworzyć szukającym u nas bezpieczeństwa uchodźcom - tu na miejscu - drugi dom" - czytamy w uchwale.
Czytaj również: Jak pomóc uchodźcom? Lista organizacji i zbiórek
Warszawa zrywa współpracę z rosyjskimi miastami
Podczas czwartkowej sesji radni przyjęli także uchwałę dotyczącą zakończenia współpracy pomiędzy miastem stołecznym Warszawą a miastami Federacji Rosyjskiej: Moskwą, Groznym, Niżnym Nowogrodem, Sankt Petersburgiem i Smoleńskiem.
W uzasadnieniu przyjętej uchwały wskazano, że to "nie tylko gest solidarności wobec miast partnerskich Warszawy na Ukrainie, ale stanowi również sygnał największego potępienia wszelkich działań zbrodniczych i ludobójczych w szczególności wymierzonych w ludność cywilną, których nasze miasto tak mocno doświadczyło w czasie II wojny światowej".
Zobacz również: W obliczu wojny. Informacje i porady dla uchodźców i osób, które chcą pomóc
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj wydanie specjalne w TVN24 GO:
Autorka/Autor: kk/r
Źródło: tvnwarszawa.pl