Chcą, by drzewa w Ogrodzie Saskim zostały pomnikiem przyrody

Źródło:
tvn24.pl
Drzewa w Ogrodzie Saskim oznaczone przez "Zielonych" jako pomnik przyrody
Drzewa w Ogrodzie Saskim oznaczone przez "Zielonych" jako pomnik przyrody
Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
Drzewa w Ogrodzie Saskim oznaczone przez "Zielonych" jako pomnik przyrodyMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

150 drzew ma zniknąć z Ogrodu Saskiego, bo kolidują z planowaną odbudową Pałacu Saskiego. Większość z nich ma być przesadzona, a część najprawdopodobniej wycięta. Warszawscy Zieloni sprzeciwiają się tej propozycji i proponują uznanie drzew za pomnik przyrody. - To jest prawdziwy pomnik, pomnik, który posadzili budowniczowie Warszawy. A nie pomnik z karton gipsu - powiedział rzecznik prasowy partii Michał Suchora.

Spółka Pałac Saski ma w planach wycinkę i przesadzanie drzew w Ogrodzie Saskim w związku z odbudową historycznego obiektu. - Ze 150 kolidujących drzew ponad 90 zostanie przesadzonych. Pozostała część to drzewa, których przyszłość, nawet bez inwestycji, należałoby rozważyć - zaznaczyła w ubiegłym tygodniu doktor habilitowana Ewa Zaraś-Januszkiewicz, adiunkt Katedry Ochrony Środowiska i Dendrologii SGGW.

Jakakolwiek ingerencja w drzewostan ogrodu nie podoba się jednak partii Zieloni. We wtorek działacze tego ugrupowania zachęcali mieszkańców do wieszania na niektórych drzewach tabliczek z napisem "pomnik przyrody" - na razie symbolicznie, choć chcieliby oficjalnego uznania rosnących w tym miejscu drzew właśnie za pomnik przyrody. Takie działanie uchroniłoby rośliny przed przesadzeniami i wycinką.

Czytaj też: Wicemarszałkini Sejmu stwierdziła, że Rosjanie zbudowali Pałac Saski. Ile w tym prawdy?

"Pomnik, który posadzili budowniczowie Warszawy"

Jak poinformował nas rzecznik prasowy Zielonych Michał Suchora, działacze nie zgadzają się na proponowane przeniesienie lub wycinkę drzew w ramach przygotowań do odbudowy Pałacu Saskiego.

- To są drzewa posadzone w latach 40., 50. na gruzach Pałacu Saskiego. To jest prawdziwy pomnik, pomnik, który posadzili budowniczowie Warszawy. A nie pomnik z karton gipsu, który nie wiadomo czemu będzie służył i będzie kosztował miliony złotych - powiedział nam Suchora.

Czytaj też: Zbiórka na odbudowę Pałacu Saskiego okazała się niewypałem. Darowiznę przekazało tylko 95 osób

Lokalni politycy Zielonych obawiają się, że drzewa znikną z Ogrodu Saskiego, a planowana odbudowa pałacu nigdy się nie zakończy. - I skończymy z porębą - kwituje Suchora.

- Za 12 miesięcy PiS odda władzę, a my zostaniemy z wykarczowanym Ogrodem Saskim, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie chciał kontynuować tej inwestycji - powiedział cytowany w informacji prasowej radny dzielnicy Białołęka Waldemar Kamiński (Zieloni).

Strategia "na przeczekanie"

Zieloni przyznają, że utworzenie w Ogrodzie Saskim pomników przyrody może okazać się nierealne, dlatego proponują strategię "na przeczekanie" rządów PiS. - Apelujemy do miejskich urzędników, władz centralnych, Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska i wszystkich podmiotów, które mają wpływ na szybkość procedowania tej inwestycji - mówi Suchora. Taki strajk włoski, jak określa tę propozycję, miałby polegać na "nietrzymaniu się terminów, gubieniu pieczątek i dokumentów, żeby maksymalnie wydłużyć czas przeprowadzania tego procesu i żeby w efekcie uratować drzewa".

Pytany o możliwość przesadzenia drzew w inne miejsca, rzecznik prasowy Zielonych odpowiada, że "nikt nie jest pewien, czy te drzewa się przyjmą". - Nie widzimy w ogóle sensu ich przenoszenia - dodaje.

Jak przekazywała wcześniej dziennikarzom Ewa Zaraś-Januszkiewicz z SGGW, przygotowania do wyciągnięcia drzewa z ziemi i przeniesienia w inne miejsca trwają zwykle minimum rok. Natomiast w tym przypadku będą to dwa lata, czyli dwa pełne sezony wegetacyjne, kiedy rośliny będą miały czas na przebudowanie swoich systemów korzeniowych. Drzewa mają być przesadzane ręcznie, co jest - zdaniem ekspertki - metodą trudniejszą, ale "jedyną możliwą".

Odbudowa Pałacu Saskiego. Trwają prace ziemne

Odbudowa Pałacu Saskiego - jak mówił prezydent Andrzej Duda 7 lipca podczas ceremonii przekazania na ręce marszałek Sejmu Elżbiety Witek projektu ustawy w tej sprawie - to ogromne dzieło o charakterze symbolicznym oraz inwestycja ponad podziałami.

W sierpniu rozpoczęły się przygotowania do prac ziemnych. Teren placu Piłsudskiego został wygrodzony. Natomiast prace archeologiczne - jak informował wówczas rzecznik prasowy spółki Pałac Saski Sławomir Kuliński - mają rozpocząć się na przełomie jesieni i zimy. Na przyszły rok planowany jest międzynarodowy konkurs na koncepcję architektoniczną.

Pałac Saski, który wzniesiono w wyniku rozbudowy XVII-wiecznego pałacu Jana Andrzeja Morsztyna, był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W okresie II Rzeczypospolitej był siedzibą Sztabu Głównego Wojska Polskiego, a sąsiedni Pałac Brühla był siedzibą MSZ.

Po zniszczeniu Pałacu Saskiego przez Niemców pod koniec grudnia 1944 roku jedynym śladem po nim pozostał fragment trzech środkowych arkad, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza - symboliczna mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Polski, miejsce obchodów najważniejszych świąt państwowych.

Autorka/Autor:bp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Od początku nowego roku w szpitalu św. Anny na Barskiej nie będzie już oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej - zostanie przeniesiony do Szpitala Bródnowskiego i Konstancina-Jeziorny. Czy pacjenci, trafiający dotychczas na Ochotę, dostaną pomoc w innych szpitalach? Lekarze z Barskiej mają wątpliwości.

"Każdy warszawiak, na pytanie, gdzie pójść w razie urazu, odpowie, że na Barską". Tylko do końca roku

"Każdy warszawiak, na pytanie, gdzie pójść w razie urazu, odpowie, że na Barską". Tylko do końca roku

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Od poniedziałku, 21 października będzie przejezdny odcinek ulicy Tolkiena na Służewcu. Inwestycja ułatwi poruszanie się wewnątrz osiedla. W jej ramach wybudowano nowe chodniki, zamontowano osiedlenie i posadzono 11 drzew. Budowa nieco ponad 80-metrowego odcinka ulicy trwała ponad pół roku.

Na Służewcu powstał zupełnie nowy odcinek ulicy

Na Służewcu powstał zupełnie nowy odcinek ulicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mamy pięciu kontrahentów, którzy dają nam towar na kreskę, z wydłużonym terminem płatności. Co oznacza, że długów jest na pół miliona złotych. Zastanawiam się, czy nie sprzedać mieszkania, które kupiłam za młodu, aby to wszystko pospłacać - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Barbara z warszawskiego tymczasowego miasteczka Marywilska 44. W październiku rusza konkurencyjny obiekt, Modlińska 6D, w którym kupcy mogą sprzedawać swoje towary. - Kopara mi opadła – mówi Andrzej, który urządził już tam swoje stoisko.

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

Źródło:
tvn24.pl

Sąd apelacyjny, a wcześniej sąd okręgowy oddalił zażalenie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie zakazu marszu 11 listopada, który wydał stołeczny ratusz. Organizatorzy planują jednak wydarzenie. Rafał Trzaskowski stwierdził, że nie chce zabraniać narodowcom maszerowania, ale nie zamierza oddawać im monopolu.

Nie chce zabraniać, ale jest przeciwny monopolowi. Trzaskowski o marszu narodowców

Nie chce zabraniać, ale jest przeciwny monopolowi. Trzaskowski o marszu narodowców

Źródło:
TVN24, PAP

Zdezorientowany 88-latek jeździł autobusem po Warszawie. Zaniepokojony kierowca autobusu linii 517 zgłosił dziwne zachowanie pasażera, a na miejsce wezwano strażników miejskich. Okazało się, że jego zaginięcie zgłosiła rodzina.

88-latek bez celu jeździł autobusem, w tym czasie szukali go bliscy

88-latek bez celu jeździł autobusem, w tym czasie szukali go bliscy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy z soboty na niedzielę tunel Południowej Obwodnicy Warszawy zostanie zamknięty. Powodem są ćwiczenia służb ratunkowych. Będzie to symulacja upadku masowego.

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Źródło:
PAP

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chce, by samorządy miały uprawnienia do stawiania fotoradarów. Jak podał, trwają rozmowy w tym zakresie z Ministerstwem Infrastruktury. Dyskusja o zwiększeniu liczby fotoradarów w mieście ma związek między innymi z tragicznym wypadkiem na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Fotoradary w rękach samorządów? "Przechodzimy od słów do czynów"

Fotoradary w rękach samorządów? "Przechodzimy od słów do czynów"

Źródło:
PAP

32-letni Piotr B. odpowie za zabicie swoich rodziców. Do zbrodni doszło w lutym w domu przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Ofiary miały liczne rany cięte i kłute zadane nożem. B. po zbrodni uciekł do Warszawy. Tam na pętli autobusowej podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa.

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Źródło:
PAP

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o pożarze mieszkania przy ulicy Łukowej. Strażacy przekazali, że poszkodowana została jedna osoba, która doznała poparzeń.

Pożar mieszkania na Mokotowie. Jedna osoba poparzona

Pożar mieszkania na Mokotowie. Jedna osoba poparzona

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Policjanci z Pragi Północ zatrzymali 25-latka podejrzanego o kradzież wazonów z otwartego opla. Odzyskali też ponad 17 tysięcy złotych, które mężczyzna ukradł z bmw zaparkowanego na tej samej ulicy. Podejrzany przyznał się do kradzieży i usłyszał zarzuty w obu sprawach.

Zatrzymali go w sprawie kradzieży wazonów, miał pakunek ze sporą gotówką

Zatrzymali go w sprawie kradzieży wazonów, miał pakunek ze sporą gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie zakazu marszu 11 listopada, który wydał stołeczny ratusz. Organizatorzy zapewniają jednak, że się nie poddają i nie wpływa to na planowane przez nich wydarzenie.

Narodowcy przegrali batalię sądową o marsz

Narodowcy przegrali batalię sądową o marsz

Źródło:
PAP

Najstarszy budynek dawnej FSO na Żeraniu trafił do rejestru zabytków. Wpisem objęty został budynek hali kolebkowej zlokalizowanej przy ul. Jagiellońskiej 88G w Warszawie, dzielnica Praga Północ - poinformował w piątek Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Dawny budynek FSO trafił do rejestru zabytków

Dawny budynek FSO trafił do rejestru zabytków

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

W rejonie skrzyżowania ulicy Ryżowej z aleją 4 Czerwca 1989 roku we Włochach doszło do wypadku z udziałem dwóch aut osobowych i radiowozu. Do szpitala trafiły trzy osoby, w tym dwóch policjantów. Trwa wyjaśnianie przyczyn tego zdarzenia.

"Policjanci jechali na sygnale do interwencji". Tak doszło do zderzenia dwóch aut i radiowozu

"Policjanci jechali na sygnale do interwencji". Tak doszło do zderzenia dwóch aut i radiowozu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W bloku przy ulicy Kazimierza Sotta "Sokoła" na Ursynowie pękła ściana. Strażacy ewakuowali część mieszkańców. Na miejsce wezwano inspektora nadzoru budowlanego, który - po analizie - wydał zgodę na dalsze użytkowanie budynku.

Podczas rozbiórki budynku pękła ściana sąsiedniego bloku. Decyzja inspektora nadzoru budowlanego

Podczas rozbiórki budynku pękła ściana sąsiedniego bloku. Decyzja inspektora nadzoru budowlanego

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków bada sprawę rozbiórki dworu na Wyczółkach. Wewnętrzny audyt przeprowadzony w urzędzie wykazał, że w latach 2017-2024 wydawane były pozwolenia na rozbiórkę budynków figurujących w rejestrze zabytków.

"Bulwersująca rozbiórka dworu" i wnioski po audycie w urzędzie konserwatora zabytków

"Bulwersująca rozbiórka dworu" i wnioski po audycie w urzędzie konserwatora zabytków

Źródło:
PAP

Sześć zastępów strażaków wysłano na ulicę Lipową w Pruszkowie, gdzie wybuchł pożar w pustostanie. Służby zapewniają jednak, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców okolicznych bloków.

Pożar pustostanu w pobliżu bloków w Pruszkowie

Pożar pustostanu w pobliżu bloków w Pruszkowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na początku sierpnia aktywiści z Ostatniego Pokolenia blokowali ruch na moście Poniatowskiego oraz w okolicach Stadionu Narodowego przed jednym z koncertów amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift. Sąd wydał wyrok nakazowy, wymierzając aktywistom karę nagany. Z karą nie zgadza się Komenda Rejonowa Policji Warszawa VII. Do sądu trafił sprzeciw w tej sprawie.

Ostatnie Pokolenie chwaliło się wyrokiem za blokowanie dróg. Policja złożyła sprzeciw

Ostatnie Pokolenie chwaliło się wyrokiem za blokowanie dróg. Policja złożyła sprzeciw

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać daniela biegającego po jezdni na warszawskim Żoliborzu. Kierowcy musieli omijać zagubione zwierzę. Autor nagrania pomógł je asekurować.

Daniel biegał po jezdni, wbiegł też na torowisko

Daniel biegał po jezdni, wbiegł też na torowisko

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl