Od lat czekają na chodnik. Odpowiedź ratusza nie pozostawia złudzeń

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Piesi są słabo widoczni na ulicy Szamocin
Piesi są słabo widoczni na ulicy Szamocintvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Piesi są słabo widoczni na ulicy Szamocintvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Szamocina nie mogą doprosić się o chodnik. Najkrótsza droga do szkoły i sklepów jest wąska, ciemna i pozbawiona chodników, a pobocze niebezpieczne. Sytuacja szybko się jednak nie zmieni. Ratusz podkreśla, że droga wymaga gruntownej modernizacji. Trzeba ją zbudować praktycznie od nowa. Na to nie ma pieniędzy i nie wiadomo, kiedy się znajdą.

Temat budowy chodnika wzdłuż ulic Szamocin i Wałuszewskiej dotarł do warszawskich radnych. Trudną sytuację pieszych na tym odcinku opisała Anna Auksel-Sekutowicz, wiceprzewodnicząca warszawskiego klubu Koalicji Obywatelskiej oraz Sławomir Potapowicz również z Koalicji Obywatelskiej, składając do ratusza interpelację.

"Na odcinku ulicy Szamocin od ulicy Płochocińskiej do ulicy Orneckiej dochodzi do wielu sytuacji zagrażającym pieszym. Ulica jest bardzo wąska, miejscami węższa niż cztery metry, doprowadza to do kolizji między samochodami, a najgorsze, że zagraża pieszym. Wielokrotnie na tym odcinku dochodziło do zdarzeń z pieszymi, ponieważ ulica nie posiada pobocza i ruch pieszych miesza się z samochodowym" - napisali radni. Podkreślili również, że z niebezpiecznej drogi korzystają dzieci, uczęszczające do pobliskich szkół.

Zaznaczyli, że budowa chodnika nie oznaczałaby wyburzeń istniejących budynków. Odnieśli się także do zakresu prac, które należałoby wykonać. "Niezbędne jest jedynie częściowe poszerzenie pasa drogowego celem przeprowadzenia inwestycji drogowej" - poinformowali. I zwrócili się o pilną budowę chodnika wzdłuż ulicy Szamocin i Wałuszewskiej, na odcinku od ulicy Płochocińskiej do Żyrardowskiej.

Potrzebna gruntowna modernizacja

Odpowiadając na interpelację ratusz zaznaczył, że "w wyniku okresowej oceny stanu technicznego dróg, ulica Szamocin została zaklasyfikowana przez zarządcę drogi do grupy ulic wymagających gruntownej modernizacji".

Jak podano, nawierzchnia jezdni wymaga wzmocnienia warstw konstrukcyjnych, konieczna jest budowa chodników, odwodnienia, infrastruktury rowerowej oraz przebudowa oświetlenia. "Realizacja inwestycji będzie możliwa pod warunkiem utworzenia takiego zadania inwestycyjnego i przyznania środków na jego realizację przez Radę Warszawy" - zastrzegł.

Takie zadanie inwestycyjne wymagałoby opracowania dokumentacji projektowej, składającej się z projektu budowlanego, uwzględniającego budowę kanalizacji deszczowej, projekt oświetlenia oraz zieleni uwzgledniający ewentualne nasadzenia kompensacyjne. "Dodatkowo w ramach realizacji inwestycji konieczne będzie uwzględnienie zmiany instalacji napowietrznych na podziemne, co wymaga opracowania dodatkowej dokumentacji z zakresu kolejnej branży" - dodał ratusz w odpowiedzi na interpelację radnych.

Nakładu prac wymaga również sam pas drogowy, ze względu na małą szerokość. "Realizacja (...) inwestycji wymaga regulacji stanu prawnego gruntów bądź prowadzenia inwestycji w trybie zastosowania procedury zezwolenia na realizację inwestycji drogowej" - zaznaczył ratusz.

... ale nie ma pieniędzy

Nowe zadania wprowadzane są do Wieloletniej Prognozy Finansowej Warszawy. Dzieje się to w miarę możliwości finansowych miasta. Uwarunkowane jest to bilansowaniem się planowanych wydatków z przewidywanymi dochodami miasta. Takie zadanie, jeśli się tam znajdzie, jest następnie realizowane. Czy ulice Szamocin i Wałuszewska mają szansę się tam znaleźć? Odpowiedź ratusza jest jednoznaczna: "w chwili obecnej sytuacja finansowa miasta nie pozwala na przystąpienie do realizacji zadania".

Powód? Ratusz tłumaczy się brakiem środków. "W ostatnich latach sytuacja dochodowa Warszawy, a w konsekwencji możliwości wydatkowe, uległy drastycznemu pogorszeniu. Zmiany wprowadzone w polskim ustawodawstwie uszczupliły znacząco dochody miasta w okresie od 2019 roku do 2023 roku" - zaznaczył w odpowiedzi na interpelację radnych.

Jak dodał, kolejnym problemem jest przedłużający się brak środków z Krajowego Planu Odbudowy oraz Polityki Spójności 2021-2027. Wyjaśnił, że powoduje to negatywne konsekwencje dla polskich samorządów, w tym dla Warszawy, w postaci braku możliwości zaplanowania realizacji istotnych i pilnych dla społeczności lokalnych przedsięwzięć inwestycyjnych.

"Wszystkie te niekorzystne okoliczności są potęgowane przez trwającą od kilku lat inflację, która drastycznie zwiększyła koszty realizowanych inwestycji. Z tego powodu bez zwiększenia poziomu finansowania samorządów lokalnych możliwość rozbudowy programu inwestycyjnego Warszawy o nowe pozycje jest mocno ograniczona" - zastrzegł ratusz.

Mieszkańcy nie czują się bezpiecznie, wywiesili banery

Na początku stycznia, o budowę chodnika wzdłuż ulic Szamocin i Wałuszewskiej również pytaliśmy w ratuszu. Wówczas trwały analizy. "Przebudowa ulicy Szamocin jest jednym z priorytetów inwestycyjnych Zarządu Dróg Miejskich" - podkreślił wówczas w odpowiedzi na nasze pytania Jakub Leduchowski, rzecznik prasowy urzędu Warszawy.

W listopadzie 2023 roku mieszkańcy rozmawiali z Zarządem Dróg Miejskich ale wiele nie zdziałali. Czekali na informację od urzędu, dotyczącą wnioskowania o pieniądze na inwestycje w ratuszu. - Czujemy, że to nie jest priorytet dla ZDM. Wystosowaliśmy pismo, żeby wystąpić o wprowadzenie budowy chodnika do Wieloletniej Prognozy Finansowej – powiedział nam wówczas niezrzeszony radny Białołęki Filip Pelc, który wspiera mieszkańców w staraniach o chodnik.

- Bez samochodu tutaj nie możemy się nigdzie ruszyć. Mamy problem z dostaniem się do szkoły, przychodni, sklepów, stacji PKP i komunikacji miejskiej - opisywała sytuację Dorota Czajkowska, która wraz z innymi mieszkańcami zabiega o budowę chodnika i oświetlenia wzdłuż ulicy Szamocin i Wałuszewskiej. - Walczymy o ten chodnik, bo jesteśmy odcięci od Warszawy. To jest niby Warszawa, ale czujemy się jak na zamierzchłej wsi. Płacimy tu podatki i chcemy mieszkać jak inni mieszkańcy naszego miasta - mówiła.

Banery wywieszone przez mieszkańców Szamocinatvnwarszawa.pl

Kiedy decyzje z urzędów nie nadchodziły mieszkańcy Szamocin i Wałuszewskiej rozpoczęli protest. - Wywiesiliśmy banery na ogrodzeniach swoich posesji. Poprzez działania protestacyjne chcemy wyrazić swój sprzeciw wobec ignorancji jaka nas dotyka. Chcemy odpowiedzi i realizacji tego chodnika – wyjaśniała Patrycja Wasilewska, mieszkanka Szamocina. Banery opatrzono różnymi napisami: "Chodnik potrzebny od zaraz!", "Walczymy o chodnik! Miasto nas ignoruje!". Na jednym z banerów pojawiło się hasło "Ulica Szamocin czeka na chodnik 99 lat". - Autor miał na myśli symbolikę liczby 99, czyli tak długo, że od zawsze. 99 lat to też okres wieczystego użytkowania, kiedyś rozumiany jako na zawsze – tłumaczyła mieszkanka.

Autorka/Autor:mg/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl