Ambasador Rosji oblany czerwoną farbą. Polskie MSZ o "godnym ubolewania incydencie"

Aktualizacja:
Autor:
kk/katke/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP
Ambasador Rosji w Polsce oblany czerwoną substancją
Ambasador Rosji w Polsce oblany czerwoną substancjąMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
wideo 2/9
Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.plAmbasador Rosji w Polsce oblany czerwoną farbą

Ambasador Rosji Siergiej Andriejew został oblany czerwoną substancją podczas próby złożenia wieńca na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Dniu Zwycięstwa. Doszło do przepychanek. Wcześniej ktoś napisał "Zabić Putina" na jednym z postumentów. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało, pisząc o "godnym ubolewania incydencie, który nie powinien mieć miejsca". Rosjanie zażądali umożliwienia im złożenia wieńca jeszcze dziś. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji przekazał mediom, że w związku z incydentem nie zatrzymano żadnej osoby.

9 maja Rosjanie obchodzą Dzień Zwycięstwa w rocznicę pokonania hitlerowskich Niemiec w II wojnie światowej. W stolicy jednym z miejsc pamięci związanych z tamtym okresem jest Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, gdzie w południe pojawił się ambasador Rosji Siergiej Andriejew ze współpracownikami. Chcieli złożyć wieniec.

Przed cmentarzem zgromadziły się jednak osoby protestujące przeciwko inwazji Rosji na Ukrainę. Demonstranci przynieśli polskie i ukraińskie flagi. Przywitali Rosjan okrzykami: "faszyści", "zabójcy", "Putin ch...". - Osoby z tłumu próbowały fizycznie zaatakować ambasadora, kilka osób wyciągało ręce w jego kierunku, ale były odpychane przez otaczających go mężczyzn. W pewnym momencie ambasador został oblany czerwoną farbą po twarzy - relacjonował Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.

Jak dodał reporter, ostatecznie nie doszło do złożenia wieńca przed pomnikiem. - Delegacja pozostawiła wieniec pod drzewem. Protestujący porwali go i obrzucili delegację jego resztkami - opisywał.

Czerwona substancja ma symbolizować krew Ukraińców

- To jest pogwałcenie polskiego prawa - to, co się tu dzieje - skomentował na gorąco Siergiej Andriejew. Na pytanie, kiedy Rosja wycofa się z Ukrainy, ambasador Rosji w Polsce odpowiedział: - Kiedy będzie zakończona operacja wojskowa i osiągnięte jej cele.

Potem, zgodnie z rosyjskim przekazem propagandowym, mówił, że mord w Buczy "to inscenizacja i prowokacja służb". - To już wiele razy udowodniono, ale państwo nie chcą słuchać - mówił. Pytany, czy wierzy w to, co mówi, oparł: - Absolutnie, oczywiście, wierzę, bo mam dostęp do informacji, do których państwo dostępu nie mają.

Ambasadora zapytano także, jak czuje się, mając na sobie symboliczną krew narodu ukraińskiego. Bagatelizował to, mówiąc, że ma na sobie wyłącznie "syrop". Pytany, czy warto, by rosyjscy żołnierze ginęli, mówił, że trzeba "zabezpieczyć bezpieczeństwo Rosji przeciw NATO-wskiej agresji". Na pytanie, czy nie jest mu wstyd, odpowiedział: - Jestem dumny z mojego kraju i prezydenta.

- Tuż po incydencie ambasador został otoczony przez siły policyjne, które umożliwiły mu przejście w kierunku samochodu i odjazd sprzed cmentarza - relacjonował Sebastian Napieraj z TVN24. Auto próbowali okrążyć protestujący, ale udało mu się odjechać.

Reporter rozmawiał z protestującymi. Pytał, dlaczego oblali ambasadora czerwoną substancją. - To ma symbolizować krew narodu ukraińskiego przelewaną przez Rosjan w Ukrainie - powiedzieli mu uczestnicy zgromadzenia.

Komenda Stołeczna Policji wydała w sprawie incydentu krótkie oświadczenie na Twitterze. "Przed godziną 12.00 na terenie Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich byliśmy zmuszeni do podjęcia interwencji. O szczegółach będziemy informować po zakończeniu działań" - przekazano.

Stanowiska MSZ Rosji i Polski

Do zdarzenia przed mauzoleum krótko odniósł się w rozmowie z dziennikarzami rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina. - Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, obserwujemy ją - powiedział.

Po południu resort spraw zagranicznych wydał oświadczenie. "Wydarzenie, które miało miejsce dzisiaj podczas składania wieńców przez Ambasadora Federacji Rosyjskiej na Cmentarzu Poległych Żołnierzy Sowieckich było godnym ubolewania incydentem, który nie powinien mieć miejsca" - podkreślono.

Poniedziałkowa sytuacja wywołała oburzenie w Rosji. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa odniosła się w mediach do incydentu. "W Warszawie na Cmentarzu Żołnierzy Sowieckich dokonano ataku na ambasadora w Polsce Siergieja Andriejewa i towarzyszących mu rosyjskich dyplomatów. Wielbiciele neonazizmu po raz kolejny odsłonili twarz i jest to krwawa twarz" - przekazała.

"Dyplomaci cieszą się szczególną ochroną, bez względu na politykę, którą prowadzą ich rządy" - czytamy w oświadczeniu.

Głos zabrała także Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce. Napisała o "oburzającym incydencie" na cmentarzu, gdzie "tłum chuliganów" uniemożliwił ambasadorowi i jego małżonce złożenie wieńca. W związku z tym na polecenie ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrow, "Ambasada zgłosiła stanowczy protest do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej i zażądała, aby w ciągu dnia 9 maja zapewniona była możliwość złożenia przez Ambasadę wieńca na wskazanym cmentarzu z odpowiednimi gwarancjami porządku publicznego i bezpieczeństwa dla członków rosyjskiej misji dyplomatycznej".

Minister spraw wewnętrznych: zgromadzenie przeciwników było legalne

Wydarzenia na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich komentował również minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. "Zgromadzenie przeciwników rosyjskiej agresji na Ukrainę, gdzie każdego dnia dochodzi do zbrodni ludobójstwa, było legalne. Emocje ukraińskich kobiet, biorących udział w manifestacji, których mężowie dzielnie walczą w obronie ojczyzny, są zrozumiałe" - napisał na Twitterze.

Przypomniał też, że polskie władze nie rekomendowały ambasadorowi Rosji składania kwiatów 9 maja. "Policja umożliwiła ambasadorowi bezpieczny odjazd z miejsca zdarzenia" - dodał.

Rzecznik rządu: wskazaliśmy na ryzyka związane ze składaniem kwiatów

- Ze strony władz polskich została skierowana nota do ambasady rosyjskiej wskazująca na ryzyka związane z tym, że przedstawiciel państwa, które prowadzi wojnę najeźdźczą, realizuje politykę ludobójstwa na terenie Ukrainy, będzie składał publicznie kwiaty w tym dniu - przekazał dziennikarzom rzecznik rządu Piotr Mueller.

Jak dodał, w piśmie wskazano między innymi na możliwość odbywana się w tym dniu protestów w rejonie Cmentarza Żołnierzy Radzieckich. - Rozumiem te emocje, które pojawiły się podczas dzisiejszego spotkania, zwłaszcza po stronie ukraińskiej, gdy na terenie Ukrainy widzimy mordowane dzieci i rodziny. Oczywiście życzymy sobie, by wszystkie demonstracje, które są przeprowadzane w Polsce miały charakter pokojowy - zaznaczył rzecznik.

- W sytuacji, gdy druga strona jest informowana o tym, że takie ryzyko istnieje, powinna wyciągać wnioski i zastanowić się, czy takie działanie jest słuszne - ocenił. Podkreślił też, że ryzyka zgłaszała nie tylko strona rządowa, ale też przedstawiciele opozycji.

Rzecznik stołecznej policji: nie ma osób zatrzymanych

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak podkreślił na konferencji zwołanej o godzinie 17, że działania policjantów przy Żwirki i Wigury trwały od wczesnych godzin porannych. Przyznał, że policja spodziewała się protestujących, którzy planowali zgromadzenia. - Dzisiaj kilka takich zgromadzeń było zgłoszonych i stąd obecność policjantów od wczesnych godzin - powiedział.

Podkreślił, że takim wydarzeniom towarzyszy zwykle bardzo dużo emocji, "których nie zabrakło i dzisiaj". - Apogeum tych emocji pojawiło się przed godziną 12, kiedy to na miejscu pojawiła się ta główna delegacja, na czele której stanął ambasador Rosji. Jak wyglądały wydarzenia po tym, wszyscy dokładnie wiemy - powiedział Marczak. Dodał, że na miejscu byli policjanci, którzy umożliwili ambasadorowi bezpieczny odjazd. Podkreślił, że nikogo nie zatrzymano.

Na pytanie, czy policja nie zareagowała za późno, odpowiedział, że przy okazji każdego zgromadzenia pojawiają się takie zarzuty i oceny. - W tym przypadku nasza obecność była od samego początku. To byli policjanci zarówno umundurowani, jak i policjanci nieumundurowani - zaznaczył i powtórzył, że dzięki policji ambasador bezpiecznie opuścił teren cmentarza.

Przepychanki podczas manifestacji

Pośród uczestników antyrosyjskiej manifestacji były między innymi osoby z zaklejonymi ustami. Niektóre założyły białe ubrania, które oblano również czerwoną cieczą, można też było dostrzec na nich napisy: Mariupol, Irpień czy Azowstal. Przyniosły one ze sobą duże zdjęcia pokazujące zniszczenia, ofiary i sytuację cywilów. Już po incydencie z ambasadorem osoby te położyły się na ziemi. Ich happening miał symbolizować ofiary rosyjskich zbrodni dokonywanych w Ukrainie.

Doszło również do kilku spięć pomiędzy osobami zgromadzonymi w rejonie nekropolii. - Oprócz protestujących Polaków i Ukraińców, pojawiło się tam również kilka grupek antyukraińskich oraz prorosyjskich. Gdy chciały one złożyć wieńce przed pomnikiem, uniemożliwiali im to protestujący przeciwko rosyjskiej agresji w Ukrainie. Wywiązywały się przepychanki i bijatyki. Interweniowała policja - opisywał Mateusz Szmelter.

Przepychanki przy Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich
Przepychanki przy Cmentarzu Żołnierzy RadzieckichMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Ktoś napisał "Zabić Putina" na pomniku

W poniedziałek rano okazało się, że na jednym z postumentów z płaskorzeźbami, od strony ulicy Żwirki i Wigury, pojawił się napis "Zabić Putina". Ktoś wykonał go niebieską i żółtą farbą, czyli kolorami ukraińskiej flagi. Według "Gazety Stołecznej" napis mógł powstać w niedzielę w nocy, mimo że teren cmentarza patrolowali policjanci.

Przed południem na miejscu pojawiła się ekipa sprzątająca, która usunęła napis.

#StopRussiaNow. Ustawili billboardy na lawetach

Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że w poniedziałek przy Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, w ramach akcji #StopRussiaNow, pojawiły się billboardy pokazujące skutki agresji na Ukrainę. W rejonie ulicy Żwirki i Wigury ustawiono cztery takie instalacje na lawetach.

Billboard z akcji #StopRussiaNow przy Żwirki i WiguryTVN24

Ambasada odwołała uroczystość w "trybie tradycyjnym"

Ambasada Federacji Rosyjskiej planowała początkowo zorganizować uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich. Zamiar ten krytykowano ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę. Sprzeciwiał się temu między innymi prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. "Nie wyrażam zgody na uroczystości czczenia rosyjskiego żołnierza, kiedy w tym samym czasie rosyjski żołnierz morduje niewinnych ludzi" - przekazał w komunikacie ratusza.

Polski resort spraw zagranicznych w odpowiedzi na notę ambasady w sprawie uroczystości 9 maja wydał z kolei negatywne stanowisko.

W sobotę wieczorem na stronie ambasady Federacji Rosyjskiej w Polsce pojawiło się oświadczenie Rosjan dotyczące "braku możliwości przeprowadzenia" uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa "w trybie tradycyjnym". Dyplomaci argumentowali, że podjęli tę decyzję, "żeby nie narażać uczestników". Ich zdaniem, nie mogą obecnie liczyć na to, że polskie władze zapewnią właściwy porządek publiczny w trakcie wydarzenia.

Ambasada przekazała jednocześnie, że ambasador Siergiej Andriejew zamierza w południe złożyć wieniec na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.

Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich znajduje się przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie i zajmuje obszar 19 hektarów. Powstał kilka lat po zakończeniu II wojny światowej, ma charakter rozległego parku. Spoczywają tam szczątki ponad 20 tysięcy żołnierzy poległych w latach 1944-1945.

Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:kk/katke/b

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pod Tarczynem policjanci zatrzymali 24-letniego kierowcę forda. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 65 kilometrów na godzinę. Stracił prawo jazdy na trzy miesiące.

Jechał 115 km/h w terenie zabudowanym. Stracił  prawo jazdy

Jechał 115 km/h w terenie zabudowanym. Stracił prawo jazdy

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ostatni pociąg ze stolicy Polski do Monachium przez Drezno kursował w 1993 roku. Teraz połączenie takie przywrócono za sprawą nocnego połączenia, które realizowane jest za pomocą pociągu IC Chopin. Jak twierdzi PKP Intercity niska frekwencja to wina austriackiego operatora.

Pierwsze od 30 lat połączenie z Warszawy do Monachium z problemami

Pierwsze od 30 lat połączenie z Warszawy do Monachium z problemami

Autor:
JW/ams
Źródło:
TVN24 Biznes

Złodziej wtargnął do jednego z domów w Wołominie, groził właścicielom, ukradł pieniądze i złoto. Do rozboju doszło niemal ćwierć wieku temu, sprawcę zatrzymano po 23 latach, teraz zapadł prawomocny wyrok.

Ukradł gotówkę i złoto, zatrzymano go po 23 latach. Usłyszał prawomocny wyrok

Ukradł gotówkę i złoto, zatrzymano go po 23 latach. Usłyszał prawomocny wyrok

Autor:
kz
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił pieszego na drodze krajowej numer 50 w okolicach Żyrardowa, kiedy ten przechodził przez jezdnię. Życia poszkodowanego nie udało się uratować. Droga ta nie posiada chodnika ani pobocza, a zaraz przy jezdni ciągną się barierki.

Śmiertelne potrącenie pieszego pod Żyrardowem

Śmiertelne potrącenie pieszego pod Żyrardowem

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uwagę policjantów Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach zwrócił dziwnie zaparkowany samochód. Okazało się, że kierowca auta potrzebował pomocy. Miał udar. Policjanci wezwali karetkę.

Policjanci zauważyli auto zaparkowane w "nietypowy sposób". Kierowca potrzebował pomocy

Policjanci zauważyli auto zaparkowane w "nietypowy sposób". Kierowca potrzebował pomocy

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Bóbr zamieszkał w norze przy ulicy Radzymińskiej. Jeden z korytarzy, które zbudował, mógł się zapaść. Wejście do nory znajdowało się tuż przy ulicy, stwarzając zagrożenie dla pieszych i rowerzystów. Jak podał Zarząd Dróg Miejskich, zapadlisko miało pół metra głębokości. Istniało ryzyko, że osunie się jezdnia.

Głęboka na pół metra nora bobra tuż przy Radzymińskiej. Istniało ryzyko zapadnięcia się jezdni

Głęboka na pół metra nora bobra tuż przy Radzymińskiej. Istniało ryzyko zapadnięcia się jezdni

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od niedzieli zmienią się rozkłady jazdy pociągów. Powróci połączenie na odcinku Otwock-Warszawa, na trasie pojawi się nowy przystanek Warszawa Grochów, a przystanek Warszawa Olszynka Grochowska zostanie przywrócony. Z kolei pociągi Warszawskiej Kolei Dojazdowej dojadą do Milanówka.

Zmiany w rozkładach pociągów podmiejskich. Inne godziny kursowania, zmiana liczby połączeń

Zmiany w rozkładach pociągów podmiejskich. Inne godziny kursowania, zmiana liczby połączeń

Autor:
mg/tok
Źródło:
PAP

Ewa Kulik-Bielińska, dyrektorka Fundacji Batorego, została laureatką Nagrody Obywatelskiej im. Henryka Wujca. - Tą nagrodę odbieram jako wyraz uznania dla tych którzy wiedzą, że żeby inni mogli pomagać, to oni też potrzebują pomocy - powiedziała nagrodzona podczas przemówienia. Wyróżnienie jest przyznawane osobom lub instytucjom, które wspierają inicjatywy działające na rzecz praw człowieka.

"To niesamowite i bardzo ważne wyróżnienie dla mnie, i to podwójnie"

"To niesamowite i bardzo ważne wyróżnienie dla mnie, i to podwójnie"

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W wieku 94 lat zmarł Wiesław Newecki "Kogut". Był łącznikiem w czasie powstania warszawskiego, miał wtedy 14 lat. Jest jednym z pomysłodawców hejnału warszawskiego, melodii upamiętniającej poległych w obronie stolicy Polaków. Jest ona grana od 2006 roku z Zamku Królewskiego.

Nie żyje Wiesław Newecki, uczestnik powstania i pomysłodawca hejnału warszawskiego

Nie żyje Wiesław Newecki, uczestnik powstania i pomysłodawca hejnału warszawskiego

Autor:
mg/tok
Źródło:
PAP

Nowe ustalenia w sprawie odkrycia w siedzibie Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie komputerów wykorzystywanych przy transakcjach kryptowalutami. Jak ustaliliśmy, policjanci na zlecenie prokuratury dokonali przeszukań w mieszkaniach dwóch byłych pracowników firmy odpowiadającej za serwis techniczny budynku sądu. W wyniku działań mundurowych zabezpieczono "urządzenia elektroniczne". 

Kopalnia kryptowalut odkryta w budynku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Policjanci w mieszkaniach pracowników

Kopalnia kryptowalut odkryta w budynku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Policjanci w mieszkaniach pracowników

Autor:
Artur
Węgrzynowicz

Dzięki sztucznej inteligencji możemy usłyszeć głos Stelli Fidelseid, która ocalała z getta warszawskiego. Kobieta spisała swoje wspomnienia tuż po wojnie, po polsku. Dzięki rozmowie nagranej kilkadziesiąt lat później po portugalsku, udało się odtworzyć jej głos.

Stella przeżyła getto warszawskie. Dzięki sztucznej inteligencji możemy ją usłyszeć

Stella przeżyła getto warszawskie. Dzięki sztucznej inteligencji możemy ją usłyszeć

Autor:
dg/b
Źródło:
PAP

Nieoczekiwanym obrotem sprawy zakończyła się interwencja policjantów na obrzeżach Mławy. Wolontariusze poinformowali o mężczyźnie koczującym na polu w szałasie wykonanym z palet i banerów reklamowych. Kiedy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, odkryli, że 56-latek jest poszukiwany.

Mieszkał w szałasie z palet i banerów. Okazało się, że był poszukiwany

Mieszkał w szałasie z palet i banerów. Okazało się, że był poszukiwany

Autor:
mg/tok
Źródło:
PAP

Wniosek o stwierdzenie nieważności uchwały Rady Warszawy w sprawie Strefy Czystego Transportu, czyli strefy wykluczenia trafił do wojewody mazowieckiego Tobiasza Bocheńskiego - poinformowała w mediach społecznościowych szefowa warszawskich struktur PiS posłanka Małgorzata Gosiewska.

Strefa Czystego Transportu w Warszawie. PiS chce stwierdzenia nieważności uchwały

Strefa Czystego Transportu w Warszawie. PiS chce stwierdzenia nieważności uchwały

Autor:
b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do groźnie wyglądającej kraksy doszło w piątek na ulicy Targowej. Pod wiaduktem nie zmieścił się samochód dostawczy. Część bagażowa auta auta została zniszczone, kierowcy nic się nie stało.

Nie zmieścił się pod wiaduktem. Skrzynia auta zdemolowana

Autor:
kz/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od niedzieli, 10 grudnia, zacznie obowiązywać nowy rozkład pociągów. Będą zmiany w kursowaniu Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich.

Powrót pociągów na linię średnicową, nowy przystanek na trasie do Otwocka

Powrót pociągów na linię średnicową, nowy przystanek na trasie do Otwocka

Autor:
dg/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na nagraniu z monitoringu widać, jak mężczyzna próbuje wepchnąć pod nadjeżdżający pociąg metra dwie osoby. Do zdarzenia doszło na stacji Dworzec Gdański. Policja apeluje do osób, które rozpoznają mężczyznę z nagrania, o zgłaszanie się na komendę.

Próbował wepchnąć dwie osoby pod pociąg metra. Policja szuka mężczyzny z nagrania

Próbował wepchnąć dwie osoby pod pociąg metra. Policja szuka mężczyzny z nagrania

Autor:
dg/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zbadali trzeźwość kierowcy, który spowodował wypadek w powiecie węgrowskim (Mazowieckie). - Zabrakło skali w policyjnym alkomacie. Urządzenie wykazało ponad cztery promile alkoholu w organizmie kierowcy - podała policja.

Pijany spowodował wypadek. "Zabrakło skali w alkomacie"

Pijany spowodował wypadek. "Zabrakło skali w alkomacie"

Autor:
kz/b
Źródło:
PAP

Ten kierowca jechał o 60 kilometrów na godzinę za szybko. Poza mandatem i punktami karnymi czeka go jeszcze wizyta w sądzie, gdzie odpowie za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. O sprawie informuje policja z podwarszawskiego Piaseczna.

110 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. "Mikołajkowy prezent" od policji

110 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. "Mikołajkowy prezent" od policji

Autor:
kz/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

60-latek odpowie za nakłanianie małoletniej do utrwalania treści pornograficznych z jej udziałem i przesyłania mu nagich zdjęć - informuje stołeczna policja. Mężczyzna odpowie też za groźby upublicznienia materiałów intymnych oraz przesyłania jej filmów ze swoim udziałem.

Matka dziewczynki zauważyła, że dzieje się coś złego. 60-latek podejrzany o przestępstwa pedofilskie

Matka dziewczynki zauważyła, że dzieje się coś złego. 60-latek podejrzany o przestępstwa pedofilskie

Autor:
kz/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozbudowana spalarnia odpadów na Targówku jest gotowa w 80 procentach - poinformował warszawski ratusz. - To największa inwestycja komunalna w Polsce - zauważa prezydent stolicy.

Przetworzy odpady i wyprodukuje energię. Coraz bliżej do ukończenia budowy

Przetworzy odpady i wyprodukuje energię. Coraz bliżej do ukończenia budowy

Autor:
mg/PKoz/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku, 8 grudnia, będą prowadzone prace drogowe w trzech dzielnicach. Utrudnienia wystąpią na Pradze Południe, Mokotowie i we Włochach.

Asfaltowanie Asfaltowej, wyłączenie Radarowej. Remonty w trzech dzielnicach

Asfaltowanie Asfaltowej, wyłączenie Radarowej. Remonty w trzech dzielnicach

Autor:
dg/b
Źródło:
PAP

Pożar w szpitalu położniczym przy Inflanckiej w Warszawie. Paliło się w jednej z łazienek. W tym samym miejscu strażacy interweniowali dwa dni temu.

Pożar w szpitalu położniczym. Drugi w tym tygodniu

Pożar w szpitalu położniczym. Drugi w tym tygodniu

Autor:
kz/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Radni i radne Koalicji Obywatelskiej przegłosowali w czwartek uchwałę o wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu w lipcu 2024 roku. Wcześniej odbyła się burzliwa, kilkugodzinna dyskusja na ten temat. Przeciwnicy strefy okrzykami i gwizdkami zagłuszali obrady. Wcześniej przyjęto poprawkę ograniczającą zasięg obowiązywania przepisu do centrum miasta.

Rada Warszawy przyjęła uchwałę o Strefie Czystego Transportu

Rada Warszawy przyjęła uchwałę o Strefie Czystego Transportu

Aktualizacja:
Autor:
dg/PKoz/b
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski z dziećmi w reniferowych czapeczkach pociągnęli za wielką wajchę. I na placu Zamkowym rozbłysła warszawska choinka.

27 metrów i 40 tysięcy światełek. Rozbłysła choinka na placu Zamkowym

27 metrów i 40 tysięcy światełek. Rozbłysła choinka na placu Zamkowym

Autor:
b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swej 45-letniej siostry, mieszkanki Szumska (Mazowieckie), został już przebadany przez psychiatrów. Prokuratura Rejonowa w Mławie czeka na opinię pisemną.

Brutalne zabójstwo pod Mławą. Prokuratura podała nowe informacje

Brutalne zabójstwo pod Mławą. Prokuratura podała nowe informacje

Autor:
kz/b
Źródło:
PAP