Trzy firmy chcą opracować koncepcję programową dla budowy Trasy Mostu Marii Skłodowskiej-Curie (Północnego). Opracowanie ma dotyczyć odcinka od Kasprowicza do drogi ekspresowej S7. Wykonawca będzie musiał uwzględnić kilka wariantów.
Pod koniec kwietnia Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta ogłosił przetarg na opracowanie wielowariantowej koncepcji programowej z uzyskaniem decyzji środowiskowej dla budowy Trasy Mostu Marii Skłodowskiej-Curie. Inwestycja dotyczy odcinka od ulicy Kasprowicza do drogi ekspresowej S7. Wpłynęły wówczas dwie oferty, ale postępowanie zostało unieważnione z powodów formalnych. Drugie podejście do przetargu zostało ogłoszone 20 lipca.
W poniedziałek SZRM poinformował o otwarciu ofert. Jak czytamy w komunikacie, są trzy firmy zainteresowane tym zadaniem. To Promost Consulting z ofertą na kwotę 1,599 mln zł, Biuro Projektowo-Badawcze Dróg i Mostów Transprojekt-Warszawa z ofertą za 1,931 mln zł oraz Schuessler-Plan Inżynierzy z ofertą za 2,884 mln zł.
Od rzeczniczki SZRM Agaty Choińskiej-Ostrowskiej dowiedzieliśmy się, że dwie oferty mieszczą się w zakładanym przez urzędników budżecie. Wynosi on około 1,998 mln zł.
"Rozstrzygnięcie przetargu nastąpi po sprawdzeniu otrzymanych ofert przez komisję przetargową" - zapowiada SZRM.
Kilka wariantów Trasy Mostu Północnego
Po podpisaniu umowy wykonawca będzie miał dwa lata na realizację koncepcji. Ma ona obejmować co najmniej cztery warianty. "We wszystkich wariantach przewidziane mają być obustronne ciągi piesze i drogi dla rowerów oraz zieleń izolacyjna, czyli minimum jeden rząd drzew po każdej stronie drogi" - podkreślają urzędnicy. Planowana droga ma mieć długość około 2,1 kilometra.
W ramach koncepcji programowej powstaje zawsze tak zwany wariant zero. SZRM tłumaczy, że to odstąpienie od realizacji inwestycji, będące wariantem wyjściowym, do którego będą porównywane pozostałe warianty inwestycyjne.
Wariant pierwszy zakłada budowę drogi głównej o ruchu przyspieszonym (GP). W tej koncepcji miałyby powstać bezkolizyjne jezdnie główne z dwoma pasami ruchu każda, z torowiskiem w pasie dzielącym ulicę Nocznickiego, oraz jezdni lokalnych w poziomie terenu ze skrzyżowaniami z Kasprowicza, wyjazdem z pętli Młociny, Wólczyńską, Arkuszową, Rokokową.
W drugim wariancie przewidywane są parametry techniczne jak dla drogi głównej (G) z możliwością zastosowania wyższych parametrów. Jezdnia ma zostać poprowadzona na estakadach nad skrzyżowaniami z Kasprowicza i wyjazdem z pętli Młociny. Zakłada się też budowę skrzyżowania w poziomie terenu z Wólczyńską i Arkuszową oraz w miejscach niezbędnych do obsługi przyległych terenów. "Wariant 2 dopuszcza możliwość zaprojektowania dodatkowych odcinków na estakadach lub w tunelu, jeżeli będzie to uzasadnione wynikami prognoz ruchu. Wskazane jest zminimalizowanie kolizji jezdni głównych z torowiskiem tramwajowym" - czytamy w komunikacie.
Z kolei wariant trzeci jest w założeniach podobny do pierwszego. Różnica to klasa drogi. W wariancie trzecim zakłada się budowę drogi głównej, ale bez ruchu przyspieszonego.
Jakie połączenie z trasą S7?
Przypomnijmy, że w listopadzie Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska utrzymał w mocy decyzję środowiskową dla budowy drogi ekspresowej S7 Warszawa - Kiełpin przez Łomianki, czyli nowej wylotówki z Warszawy na Gdańsk, a to oznacza zielone światło dla tej wyczekiwanej od lat inwestycji.
Obecnie planowana jest ona w wariancie z czterema węzłami, choć pierwotnie drogowcy rozważali budowę piątego węzła - Janickiego, między Wólką Węglową a Generała Maczka. Trasa S7 miała się tam łączyć z planowanym przedłużeniem ulicy Nocznickiego, czyli docelową częścią Trasy Mostu Północnego (Skłodowskiej-Curie), łączącej Bielany z Białołęką. Ostatecznie jednak ten węzeł wypadł z planów. Drogowcy z GDDKiA pozostawią jedynie rezerwę terenu. To wywołało protesty wśród mieszkańców Bielan.
O stanowisku Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie połączenia Trasy Mostu Północnego z trasą S7 pisaliśmy szerzej w kwietniu tego roku.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: SZRM