Najpierw lewym pasem, potem po pasie zieleni. Okazały łoś biegał po ulicy Modlińskiej. Sprint zakończył się tragicznie - na płocie jednej z posesji.
Kilkunastosekundowe nagranie łosia, który biegł Modlińską, otrzymaliśmy na nasz profil na Facebooku. Na filmie widać łosia biegnącego najpierw środkiem lewego pasa, potem po pasie zieleni oddzielającym jezdnie.
Nadział się na płot
Informacje o biegającym zwierzęciu przekazano straży miejskiej. Kiedy patrol udał się na Modlińską, okazało się, że łoś opuścił ruchliwą arterię i wtargnął na jedną z posesji.
- Kiedy patrol penetrował ulicę Modlińską, otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie. Okazało się, że łoś przeforsował płot, ale nadział się na niego. Na miejsce wezwaliśmy łowczego z Lasów Państwowych - poinformowała Monika Niźniak ze stołecznej straży miejskiej. Zwierzęcia nie udało się uratować. - Łoś miał bardzo poważne obrażenia - dodała Niźniak.
Niebezpieczne zdarzenia
Spotkanie z ponad 800-kilogramowym zwierzem może być bardzo niebezpieczne. Już kilka miesięcy temu pisaliśmy na tvnwarsawa.pl, że łosi w Warszawie przybywa.
Zauważane przez kierowców budzą zachwyt, ale ich nagła obecność na może stanowić poważne zagrożenie. W momencie, gdy samochód w niego uderza, najczęściej podcina mu nogi (łosie są wysokie) i cały tułów uderza w maskę i przednią szybę, często wpadając do środka.
Jeśli macie ciekawe nagrania możecie je wysłać również na warszawa@tvn.pl lub kontak24@tvn.pl
md/b