Kierowca jechał pod prąd. Czołowe zderzenie na krajowej "siódemce", pięć osób rannych

Zderzenie na trasie S7
Auta zderzyły się czołowo
Źródło: Tomasz
Poważny wypadek na krajowej "siódemce". Zderzyły się trzy samochody osobowe. Jak ustalili nasi reporterzy, jeden z kierowców wjechał na trasę pod prąd. Jezdnia była zablokowana.

Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem na odcinku węzeł Tarczyn Południe - węzeł Janki, w pobliżu miejscowości Sękocin Stary (woj. mazowieckie). Służby zostały zaalarmowane o godzinie 19.50.

Według informacji przekazanych przez GDDKIA, pięć osób zostało rannych.

O wypadku informowali też strażacy ochotnicy z Raszyna, którzy przekazali, że doszło do zderzenia czołowego.  Z kolei nasi reporterzy ustalili, że "jeden z kierowców jechał pod prąd".

Edyta Bednarczyk z policji w Pruszkowie sprecyzowała w poniedziałek, że ostatecznie uszkodzone były trzy samochody osobowe. - Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący volkswagenem, jadąc ulicą jednokierunkową pod prąd zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo pojazdem bmw. Następnie uderzył w prawidłowo jadącą skodę - przekazała.

Potwierdziła, że pięć osób przetransportowano do szpitali. Kierowcy byli trzeźwi.

Na czas akcji służb zablokowana została jezdnia w kierunku Warszawy oraz lewy pas w kierunku Radomia.

Czytaj także: