Pożar składowisko choinek na TargówkuMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Dziewięć zastępów straży pożarnej gasiło pożar składowiska choinek na Targówku. Do akcji wezwana była także cysterna, ponieważ strażacy mieli utrudniony dostęp do wody – informował reporter tvnwarszawa.pl
Pożar wybuchł w czwartek po godz. 21 przy ul. Ziemowita 29. Jak wyjaśniał Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa, paliło się składowisko choinek. W to miejsce zwożone są iglaki, zazwyczaj wyrzucane po świętach.
Jak dodał, zapaliła się ogromna hałda drzew. Strażacy rozgarniali drzewka i gasili je partiami. Na miejscu było dziewięć zastępów straży. – Wezwano także cysternę z wodą, bo składowisko znajduje się z dala od ulicy i strażacy mają utrudniony dostęp do hydrantów – relacjonował w czwartek Szmelter.
Pożar był widoczny z daleka. - W okolicy nie ma zabudowań, także nie ma zagrożenia, że płomienie mogą się przenieść - informował Tomasz Stankowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Akcja gaśnicza straży pożarnej skończyła się ok. godz. 1.