Pod koniec października 2017 roku ówczesny minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wydał decyzję przekazującą teren placu Piłsudskiego do dyspozycji wojewody mazowieckiego. Według resortu, właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz w odpowiedzi oświadczyła, że miasto "nie odda tak łatwo placu Piłsudskiego".
Ratusz podkreślał też, że od zawsze teren, "który przylega bezpośrednio do Grobu Nieznanego Żołnierza był terenem m.st. Warszawy".
"Nieruchomość przekazana"
W środę do ratusza wpłynęło pismo od wojewody mazowieckiego, w którym czytamy, że "w związku z brakiem stawiennictwa prezydent, jak również jej upoważnionego przedstawiciela na spotkaniu 30 stycznia 2018 roku, którego celem było podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego nieruchomości położonej w rejonie pl. Piłsudskiego i ul. Wierzbowej (...) uprzejmie informuje, że protokół został podpisany jedynie przez upoważnionego przedstawiciela Dyrektora Generalnego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie".
"W związku z powyższym przekazuję dwa egzemplarze wyżej wymienionego protokołu, jednocześnie informując, że w dniu podpisania protokołu nastąpiło faktyczne wydanie nieruchomości" - informuje urząd wojewody.
Rzeczniczka Zdzisława Sipiery, Ewa Filipowicz powiedziała, że sporządzenie protokołu, "to wypełnienie decyzji ministra infrastruktury". Jak dodała, "pani prezydent była już wcześniej wzywana do przekazania dokumentacji".
"Sprawa nie jest zamknięta"
Rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk stwierdził, że "sprawa placu Piłsudskiego nie została zamknięta, bo na protokole zdawczo-odbiorczym nieruchomości brakuje naszego podpisu".
W piśmie przesłanym przez ratusz we wtorek do urzędu wojewody miasto poinformowało, że prezydent Warszawy nie mógł "zadośćuczynić wnioskowi Ministra Infrastruktury i Budownictwa o przekazaniu dokumentacji nieruchomości z uwagi na fakt, iż przedmiotowa nieruchomość (…) stanowiła drogę powiatową i pozostającą w zarządzie Prezydenta m.st. Warszawy".
"Zarząd ten powstał z mocy prawa i Prezydent m.st. Warszawy nie może scedować tego prawa na żaden inny podmiot" - czytamy w dokumencie.
Miasto podkreśliło, że plac nie może zostać wydany, bo w dokumentach wciąż są błędy w podziale działek składających się na plac. Władze ratusza w piśmie wskazały też, że miasto zawarło szereg wciąż obowiązujących umów m.in. z podlegającemu mu: Zarządem Dróg Miejskich, Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji czy Zarządem Oczyszczania Miasta, a wojewoda nie wypowiedział się w kwestii możliwości wstąpienia jako stronach tych umów.
Ponadto - jak poinformowali miejscy urzędnicy - wydano już pozwolenia na zajęcia części placu Piłsudskiego na zaplecze budowy czy montaż automatu multimedialnego.
Jednocześnie miasto zadeklarowało, że nie będzie przeszkadzało przy organizacji uroczystości państwowych na placu Piłsudskiego i jest otwarte na wszelką współpracę.
Pierwsze o sprawie protokołu przejęcia poinformowało Radio Zet.
Olszewski w sprawie placu Piłsudskiego
Olszewski w sprawie placu Piłsudskiego
PAP/kw/pm
Źródło zdjęcia głównego: TVN24