Jak informuje otwocka policja, w ubiegłym tygodniu senior odebrał telefon od mężczyzny podającego się za funkcjonariusza. Fałszywy stróż prawa powiedział, że jego pieniądze są zagrożone, a mundurowi potrzebują pomocy w zatrzymaniu groźnej siatki oszustów.
Rola seniora miała polegać na wypłaceniu ze swojego konta znacznej sumy pieniędzy, którą miał przekazać "policjantom".
"Zachował trzeźwość w podejmowaniu decyzji"
- 64-latek jednak nie dał się ponieść emocjom i zachował trzeźwość w podejmowaniu decyzji. W drodze do banku postanowił przyjechać do Komendy Powiatowej Policji w Otwocku sprawdzić, czy dane, które podał mu oszust, przedstawiający się jako policjant są prawdziwe - informuje w komunikacie sierż. szt. Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Dyżurny wraz z zastępcą od razu zwrócili uwagę na zdenerwowanego seniora, który przyszedł do komendy. Uspokoili mężczyznę i wytłumaczyli, że policja nigdy nie żąda przekazania gotówki. - Mundurowi postanowili wykorzystać zaistniałą sytuację i zatrzymać oszustów podczas przekazywania umówionej sumy pieniędzy. W sprawę zaangażowali się kryminalni. Sprawa była o tyle trudna, że operacyjni na pierwszym miejscu musieli zapewnić pełne bezpieczeństwo 64-latkowi, sami pozostając w pełni zakonspirowani - opisuje sierż. szt. Domarecki.
Policjanci zaplanowali akcję, w której senior zamiast gotówki w ustalonym miejscu miał pozostawić paczkę przygotowaną przez policjantów. Zgodnie z poleceniami oszustów 64-latek zostawił "gotówkę" w zaroślach nieopodal swojej posesji.
Upewniał się, czy jest bezpieczny, sięgnął po paczkę
Kryminalni obserwowali całą okolicę oraz paczkę. Po kilku minutach na miejscu pojawił się mężczyzna zachowujący się nienaturalnie.
- Nerwowo sprawdzał, czy nikt go nie obserwuje, gdy upewnił się, że jest bezpieczny, sięgną po pozostawioną przez seniora paczkę. Na to czekali kryminalni, którzy w tym momencie zatrzymali oszusta. Na miejscu pracowali również policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy zabezpieczyli materiał dowodowy pozostawiony w miejscu przekazywania paczki - informuje Patryk Domarecki.
28-latek zatrzymany przez policjantów usłyszał zarzuty usiłowania oszustwa. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Otwocku po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym zawnioskował do Sądu Rejonowego w Otwocku, o zastosowanie najsurowszego ze środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku, 28- latek trafił do aresztu na trzy miesiące.
Co zrobić, kiedy dobierzemy podejrzany telefon
Tym razem finał sprawy zakończył się szczęśliwie dla seniora, jednak warto pamiętać:
• Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy. • Policja nigdy nie dzwoni, by informować o prowadzonych akcjach uchwycenia przestępcy. • Jeżeli masz jakieś wątpliwości, rozłącz się. • Nie działaj pochopnie pod presją czasu lub w emocjach. • Po rozmowie zadzwoń do kogoś bliskiego na znany ci numer telefonu, by opowiedzieć o zdarzeniu. • Jeśli nie możesz skontaktować się z najbliższymi, niezwłocznie powiadom policję o takim zdarzeniu, dzwoniąc pod numer 112.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otwocku