Najważniejsze pytanie dla sądu: czy Kajetan P. wiedział, co robi?

Kajetan P. będzie sądzonyTVN24

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczyna się proces o okrutne, niezrozumiałe morderstwo 30-letniej lektorki języka włoskiego. W tej sprawie jest tylko jedna tajemnica: co skrywa umysł oskarżonego.

Pierwsza rozprawa została zaplanowana na godzinę 10 w poniedziałek, ale w otoczonej murem z drutem kolczastym sali Sądu Okręgowego w Warszawie, na terenie dawnych koszar na Bemowie, rzadko kiedy rozprawy ruszają o czasie.

Procedury związane z kontrolą osób wchodzących na ten teren są długotrwałe. Trzeba oddać telefony komórkowe i laptopy do depozytu, przejść drobiazgową kontrolę osobistą i odebrać przepustkę. To musi potrwać.

Tak też będzie w poniedziałek, gdy oprócz sędziów, dwojga prokuratorów i dwojga obrońców, do sądu przyjedzie także kilkudziesięciu dziennikarzy. Jeśli sędzia pozwoli im wnieść kamery i aparaty, wszystkie obiektywy zostaną skierowane na jedną osobę.

Kajetan P. na ławie oskarżonych w szklanej klatce, oddzielony od reszty sali kuloodporną szybą, zasiądzie sam, pilnowany przez kilku policjantów. Ze swoimi adwokatami będzie mógł porozmawiać w przerwach w rozprawie, jedynie przez słuchawki zamontowane po obu stronach szyby.

Na drodze do samodoskonalenia

Choć do wydania wyroku 28-letni P. formalnie pozostaje osobą niewinną, nikt, nawet jego obrońcy, nie mają wątpliwości, że to właśnie on 3 lutego 2016 roku ugodził w szyję 30-letnią Katarzynę.

Dowody zebrane przez prokuraturę świadczą o tym bezspornie: ślady w mieszkaniu ofiary, ślady w mieszkaniu oskarżonego, zeznania świadków, w tym taksówkarza, który wiózł go z Woli na Żoliborz, a w bagażniku z torby ciekła krew ofiary. Katalog dowodów uzupełniają złożone bez cienia emocji niezwykle szczegółowe wyjaśnienia. P. opisał w nich, krok po kroku, jak planował zbrodnię i jak ją przeprowadził.

Przemysław Nowak, ówczesny rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, tak przed ponad dwoma laty opisywał wyjaśnienia Kajetana P.: - Podejrzany wskazał, że targały nim sprzeczne emocje. Z jednej strony miał potrzebę samodoskonalenia, pozbywania się ludzkich słabości. Z drugiej - dostrzegał pokusy życia codziennego, przyjemności, które w jego ocenie świadczą o słabości. Narastał w nim konflikt między tym samodoskonaleniem a słabością, za jaką uważał szacunek do ludzkiego życia. Kilka lat temu uznał, że musi wybrać drogę samodoskonalenia, pozbywania się ludzkich słabości. I tą drogą szedł, doskonaląc się fizycznie i intelektualnie. Elementem samodoskonalenia były intensywne ćwiczenia fizyczne, głodówki i zerwanie wszelkich związków z rodziną, bo je także uznawał za dowód słabości - opowiadał dziennikarzom prokurator Nowak.

Przypadkowa ofiara

- Na pewnym etapie swojej ewolucji doszedł do wniosku, że musi kogoś zabić, bo tylko tak pozbędzie się słabości. Taka myśl towarzyszyła mu od jakiegoś czasu. Natomiast konkretną decyzję o zabiciu osoby podjął miesiąc lub dwa przed samym zdarzeniem - relacjonował rzecznik prokuratury. Śledczym Kajetan P. wyznał: - Plan był taki, żeby pozbyć się tej słabości, którą było przekonanie, że życie ludzkie jest warte więcej niż życie świni czy komara.

Jego ofiarą była całkowicie przypadkowa osoba, której nigdy wcześniej nie spotkał. Dlaczego akurat ona? P. wyjaśnił, że na początku chciał zabić kogoś, kto wynajmuje mieszkania. Potem zdecydował się na lektorkę języka włoskiego. Zaważył fakt, że włoski jest najbardziej zbliżony do łaciny, którą się pasjonował (studiował m.in. filologię klasyczną). Szukał wśród osób ogłaszających się na portalach z korepetycjami. Wybrał Katarzynę, bo do ogłoszenia nie dołączyła zdjęcia. Przed zabójstwem nie chciał widzieć twarzy osoby, którą ma pozbawić życia.

Na spotkanie umówili się przez telefon. Podjechał tramwajem. Do bloku przy ul. Skierniewickiej na Woli wszedł przed godz. 11. Katarzyna zaproponowała mu herbatę. Gdy odwieszała jego płaszcz, sięgnął po nóż.

Wcześniejsze napady agresji

Tajemnica w tej sprawie pozostaje właściwie tylko jedna: co skrywa umysł oskarżonego. To będzie najważniejsze pytanie, na które odpowiedzi będzie poszukiwał sąd.

Opinie biegłych są sprzeczne. Pierwszy zespół złożony z psychiatrów i psychologa , który badał Kajetana P., uznał, że jest on całkowicie niepoczytalny. Prokuratura zdecydowała się jednak powołać drugi zespół. A ten uznał, że choć oskarżony miał ograniczoną poczytalność, to jednak może stanąć przed sądem.

Zachowanie Kajetana P. trudno dopasować do jakiegoś schematu. Napady agresji zdarzały mu już się wcześniej, przed zabójstwem Katarzyny. Pobił między innymi własnego ojca. Po zatrzymaniu, w drodze z Malty (gdzie dotarł, uciekając przed policją) zaatakował jednego z konwojujących go funkcjonariuszy, choć na pokładzie samolotu było ich tylu, że został błyskawicznie obezwładniony. Nie minęły trzy miesiące, gdy w celi aresztu przyłożył kawałek szkła do szyi badającej go biegłej psycholog.

- Mógł przeciąć jej tętnicę. To byłby ułamek sekundy, nikt nie zdążyłby zareagować – opowiadała nam osoba, która widziała nagranie zdarzenia zarejestrowane przez więzienną kamerę. A jednak nie zrobił jej krzywdy.

Przesłuchania biegłych psychiatrów i psychologów będą kluczowymi elementami tego procesu. Sąd nie tylko wysłucha ich opinii, ale również skonfrontuje je ze sobą.

Biegli, jak dowiedział się portal tvnwarszawa.pl, mają też przysłuchiwać się wyjaśnieniom, jakie przed sądem złoży Kajetan P.

Sąd zdecyduje, czy utajnić proces

Najpierw sąd będzie musiał zdecydować, czy pozwoli uczestniczyć publiczności (a więc także dziennikarzom) w rozprawach. Wniosek o utajnienie rozprawy został już złożony, ale jeszcze nierozpoznany.

Prokurator może, zgodnie z artykułem 360 par. 2 Kodeksu postępowania karnego, wyrazić sprzeciw. Wówczas rozprawa musi toczyć się jawnie. Nie wiadomo jednak, czy zdecyduje się skorzystać z tego przepisu.

Jak się dowiedzieliśmy, jeszcze kilka dni temu nie było też pewne, czy wszystkim biegłym uda się dotrzeć na poniedziałkową rozprawę, na której mają przysłuchiwać się wyjaśnieniom Kajetana P. Złożenie wyjaśnień przez oskarżonego jest zawsze pierwszą czynnością po odczytaniu aktu oskarżenia.

Może więc być i tak, że po przedstawieniu zarzutów przez prokuratora, co będzie formalnym rozpoczęciem procesu, sędzia Danuta Kachnowicz zakończy rozprawę.

Kolejne terminy rozpraw sąd wyznaczył na 18 czerwca i 4 lipca.

Sprawa Kajetana P:

[object Object]
Sprawa Kajetana P.TVN24
wideo 2/6

Piotr Machajski

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wspólnej w dzielnicy Śródmieście kobieta w wieku około 28 lat została dźgnięta ostrym narzędziem - przekazało stołeczne pogotowie. Do ataku doszło w piątek wieczorem. Policja potwierdza, że poszkodowana została przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, kobieta nie chce jednak współpracować z policją.

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Już za kilka dni uroczystości 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. "W jak Wolność" będzie hasłem przewodnim tegorocznych obchodów i ma symbolizować główną wartość, która inspirowała warszawiaków do heroicznej walki. Darmowe przypinki z tym hasłem będą do odebrania na wybranych słupach reklamowych w całym mieście.

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Przypki pod Piasecznem doszło w sobotę do pożaru domku letniskowego na terenie ogródków działkowych. Poszkodowany został 80-letni mężczyzna.

Pożar domku letniskowego, poszkodowany starszy mężczyzna

Pożar domku letniskowego, poszkodowany starszy mężczyzna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na pływalni Polonez OSiR Targówek korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Jego poziom przekraczał normę nawet kilkunastokrotnie. W piątek do szpitala trafiło 21 osób, w sobotę przebywało w nim nadal osiem osób, w tym czwórka dzieci. Policja przekazała, że do sprawy zatrzymano trzy osoby - to pracownicy pływalni. Przyczyny zdarzenia zbada prokuratura.

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

46-latek jest podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizycznie nad żoną. Awantury miał wszczynać wielokrotnie. Podczas ostatniej uderzył żonę talerzem w głowę. Grozi mu pięć lat więzienia, został tymczasowo aresztowany.

"Uderzył żonę talerzem w głowę"

"Uderzył żonę talerzem w głowę"

Źródło:
tvn24.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Para policjantów po służbie zauważyła mężczyznę, który wybiegł ze sklepu z pełnym koszykiem i bardzo nerwowo się zachowywał. Funkcjonariusze próbowali dowiedzieć się dlaczego, a wtedy odepchnął koszyk i rzucił się do ucieczki.

Wybiegł z koszykiem pełnym zakupów i trafił na parę policjantów

Wybiegł z koszykiem pełnym zakupów i trafił na parę policjantów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24