- Zmieniła się przestrzeń informacyjna, w której żyjemy. Pojawiły się nowe technologie. Dzieci nie pamiętają świata bez komputera i telefonu. Jeśli chcemy nauczyć te dzieci żyć w świecie nowoczesnym, to musimy wypracować nową definicję instytucji kultury. Odpowiedzią na to jest mediateka na Bielanach - opowiada Jarosław Lipszyc, członek rady programowej mediateki Start-Meta na Bielanach.
By dzieciaki były twórcze
To miejsce z pewnością nie będzie nudne. Prócz książek, znajdą się tam płyty z muzyką i filmami, vinyle, również gry komputerowe.
- W mediatece ma być wiele miejsc, w których dzieciaki nie będą jedynie biernymi konsumentami, ale będą twórczy. Żeby mogły zrozumieć, że człowiek żyje w kulturze, kiedy jest aktywny - wyjaśnia Lipszyc. - Dzieci będą tworzyć roboty, malować - dodaje.
- Słyszałem, że w mediatece dzieci będą mogły poznać funkcjonowanie mediów. To często kwestie, z których zrozumieniem nie wszyscy dają sobie radę - wyjaśnia raper "Proceente".
Dni otwarte w mediatece Start-Meta - 18-20 listopadawww.mediateka.waw.pl
myk