To dalszy ciąg sprawy nagłośnionej przez tvnwarszawa.pl po sierpniowej Masie Krytycznej. Kierowca lexusa wepchnął się w peleton Masy Krytycznej na placu Bankowym, stwarzając zagrożenie dla jej uczestników.
- Prowadzimy czynności sprawdzające – mówi Wojciech Pasieczny ze stołecznej drogówki.
Już pod koniec sierpnia policja zapowiedziała, że wyjaśni okoliczności manewru kierowcy lexusa, który wjechał w peleton.
Właściciel auta dostał wezwanie
Teraz mają być przesłuchane pierwsze osoby. - Wezwany został rowerzysta, który składał zawiadomienie i właściciel samochodu. Oczywiście trzeba będzie ustalić, kto nim kierował tego dnia - wyjaśnia Pasieczny.
Jak mówi, postępowanie wyjaśniające może potrwać przynajmniej kilka tygodni. - Wszystko zależy od tego czy wezwani zgłoszą się od razu. Jeśli nie, to wyślemy kolejne wezwanie. Może trzeba będzie przesłuchać jeszcze innych świadków - wylicza Pasieczny.
ran/mz