Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział rozszerzenie programu skierowanego do pracowników służby zdrowia, w którym miasto zapewnia miejsca do odbycia kwarantanny. Mówił również o doposażeniu służby zdrowia, oszczędnościach, dezynfekcji ulic oraz organizacji wyborów.
O pomocy dla pracowników służby zdrowia Trzaskowski mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej.
- Mamy 43 miejsca dla lekarzy i pielęgniarek, którzy są na kwarantannie, ale oprócz tego docierają do nas sygnały, że niektóre osoby z personelu medycznego, które nie są na kwarantannie, w obawie o zdrowie swoich bliskich nie chcą wracać do domów na noc. Dla nich również przygotowaliśmy takie miejsca – mówił Trzaskowski.
Schroniska, w których w czasie roku szkolnego przebywają uczniowie, obecnie stoją puste. Miasto wytypowało trzy lokalizacje w Śródmieściu i na Woli, w których zorganizowano tymczasowy pobyt pracowników szpitali. Osoby, które skorzystają ze schronisk młodzieżowych jako miejsca kwarantanny, mają zagwarantowany pobyt w pełni wyposażonym jednoosobowym pokoju z wyżywieniem. Koszt dwutygodniowego pobytu w schronisku wraz z wyżywieniem to tysiąc złotych– pokryje go miasto.
Od zaraz może ich przyjąć bursa przy Długiej ze 170 miejscami. Podobne miejsca miasto od ponad dwóch tygodni zapewnia dla ratowników medycznych na Woli, Mokotowie i Pradze.
Trzaskowski poinformował również, że 60 tego typu miejsc odpoczynku dla personelu medycznego przygotował jeden z warszawskich deweloperów. - Jeżeli zbierze się określona liczba osób, które będą chciały z naszego programu skorzystać, możemy zapewnić im transport – dodał prezydent Warszawy.
Zaznaczył też, że miasto doposaża miejskie szpitale, ale jednocześnie czeka na wsparcie rządu. - Robimy wszystko, co możemy, żeby te szpitale, które podlegają miastu, zabezpieczyć, bo bezpieczeństwo jest dla nas bardzo istotne - powiedział. Jak dodał, ich pracownicy mają do dyspozycji ponad 140 tysięcy masek różnej klasy, przyłbice oraz rękawice ochronne. - Oprócz tego staramy się dokupić ten najbardziej fundamentalny sprzęt, zwłaszcza do stacji intensywnej opieki - przekazał.
Problemy z dochodami
W trakcie konferencji Trzaskowski odniósł się również do kwestii rezygnacji z niektórych inwestycji ze względu na epidemię COVID-19. - Nie podjęliśmy żadnych decyzji dotyczących wstrzymania inwestycji – powiedział. Trzaskowski liczy, że nie trzeba będzie tego robić. Jego zdaniem rząd powinien przyjść samorządom z pomocą na przykład odraczając opłatę "janosikowego".
Przyznał jednak, że władze stolicy muszą być przygotowane na negatywny scenariusz. - W tej chwili trwają analizy a propos ewentualnego opóźniania inwestycji. Wydaliśmy pewne zalecenia - zaznaczył.
Urzędnicy szacują, że ubytki w dochodach Warszawy mogą wynieść nawet 2 miliardy złotych. Miasta z Unii Metropolii Polskich wyliczyły, że wsparcie przez wzrost subwencji ogólnej dla samorządów, to 11 miliardów złotych w skali całego kraju.
Jak dotąd, oszczędności podjęte przez miasto dotyczą wydatków związanych z promocją. Zrezygnowano między innymi z obchodów 30-lecia samorządu, święta Warszawy, pikników. Przesunięto również "Noc Muzeów" na jesień.
"Kontynuujemy dezynfekcję ulic"
Prezydent Warszawy zapowiedział również kontynuację akcji dezynfekcji miasta, która rozpoczęła się w nocy z czwartku na piątek na "patelni".
- Kontynuujemy akcję przede wszystkim przy szpitalach zakaźnych, ale i na głównych arteriach miasta, między innymi przy rondzie Dmowskiego, przejściach podziemnych pod ulicą Marszałkowską i Alejami Jerozolimskimi, a także od ronda Zawiszy do palmy. Ale chcemy rozszerzać zakres ozonowania na kolejne miejsca i szlaki. W najbliższych dniach będą to Mokotów, Ursynów i Wilanów - zapowiedział Trzaskowski i podkreślił, że akcja jest zabezpieczana przez straż miejską.
"Bezpieczne wybory nie są możliwe"
Trzaskowski był pytany także o organizację majowych wyborów prezydenckich oraz o to, czy miasto poniesie własne koszty z tym związane. W poniedziałek uchwalona została ustawa, zgodnie z którą wybory zostaną przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Według nowych przepisów, w stanie epidemii, marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
- Przez cały czas analizujemy sytuację. Przede wszystkim zwracamy się do Państwowej Komisji Wyborczej, ale również do rządu o jasne wytyczne, co mamy dokładnie robić. Czy rzeczywiście sytuacja jest na tyle bezpieczna, żeby przygotowywać wybory - odpowiedział Trzaskowski. Dodał, że w ocenie miasta bezpieczne przeprowadzenie głosowania w obecnych warunkach nie jest możliwe.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP