Kiedy chłopiec wracał ze szkoły, na ulicy zaczepiła go grupa nastolatków. Zażądali, aby oddał im telefon komórkowy. 11-latek odmowił, a wtedy ci okrążyli go i wyciągnęli nóż, grożąc słowami "albo oddajesz albo śmierć".
Przestraszone dziecko oddało napastnikom aparat i uciekło. O wszystkim opowiedziało rodzicom, którzy zgłosili się na policję.
Funkcjonariusze po kilkudziesięciu godzinach poszukiwań zatrzymali 14-letnią Kingę, 16-letniego Mirka i 17-letniego Krystiana K. W czasie przeszukania mieszkania 14-latki, policjanci znaleźli skradziony aparat telefoniczny.
Mają więcej przestępstw na koncie?
Dzisiaj w prokuraturze 17-letni Krystian K. usłyszy zarzuty współudziału w rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a sąd zadecyduje o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego - informuje KSP. Natomiast 14-letnia Kinga i 16-letni Mierek będą odpowiadać przed sądem rodzinnym.
Policjanci apelują do rodziców, których dzieci padły ofiarą tego typu przestępstwa na terenie Bemowa, o zgłaszenie się do Komisariatu Policji przy ul. Raginisa 4.
as/mz