Policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzewane o kradzieże na cmentarzu w Karczewie. Łupem złodziei miały paść w sumie dwie i pół tony krzyży, liter oraz innych zdobień, które trafiły na skup złomu. Zdaniem śledczych, do podobnych grabieży mogło dochodzić również na innych podwarszawskich nekropoliach.
Z ustaleń funkcjonariuszy z Karczewa (powiat otwocki) wynika, że do kradzieży dochodziło w ostatnich dwóch miesiącach. Wpływały do nich zawiadomienia dotyczące znikających z grobów liter, krzyży oraz innych metalowych zdobień.
- Do lokalnej policji cały czas napływają informacje, że takich kradzieży było znacznie więcej oraz doszło do nich także na terenie cmentarza w Kołbieli, Otwocku, Grójcu i Błędowie. Funkcjonariusze prowadzący postępowanie nie wykluczają, że grabieże miejsc pochówku miały miejsce na terenie całego garnizonu stołecznego - zaznacza Paulina Harabin z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Zginęło dwie i pół tony zdobień
Na początku tygodnia karczewscy policjanci zatrzymali dwie osoby mogące mieć związek z tą sprawą. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że 28-latka wraz z 37-latkiem dokonali kradzieży zdobień pomników o łącznej wadze dwóch i pół tony, tym samym powodując stary o łącznej wartości 562 tysięcy złotych, a skradzione przedmioty sprzedawali na skupach złomu. Oboje trafili do policyjnych cel - informuje Harabin. Dodaje też, że obecnie prowadzone są czynności "zmierzające do ustalenia wszystkich okoliczności zaistniałego zdarzenia i przedstawienia zatrzymanym zarzutów karnych".
W przypadku odkrycia podobnych kradzieży na cmentarzach w powiecie otwockim, policjanci proszą o zgłaszanie się do Komisariatu Policji w Karczewie przy Kościelnej 57 lub telefoniczny kontakt z dyżurnym pod numerem +48 47 724 18 55.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Otwock