"Dźwig nieczynny do......" Do jutra? Do Euro 2012? - zastanawiają się pasażerowie. I swoje propozycje wypisują na karteczce, która przy zepsutej windzie wisi już od wielu tygodni.
Karteczkę z napisem widać dobrze z okien tramwajów, które mijają dźwig zepsuty od kilku tygodni. Wisi przy przystanku Biblioteka Narodowa. Jak widać, pytanie nurtuje pasażerów, a propozycje odpowiedzi są różne. "Jutro" ma ten plus, że codziennie jest tak samo aktualne. "Euro 2012" to z kolei termin magiczny, na który w Warszawie gotowe ma być prawie wszystko.
Próbowaliśmy sprawdzić, która wersja jest bliższa prawdzie. Pod koniec października pytaliśmy o to rzecznika administrującego kładką Zarządu Dróg Miejskich Adama Sobieraja. Miał dla nas tylko kolejną enigmatyczną odpowiedź, która także jest uniwersalna, bo się nie dezaktualizuje: - Najszybciej, jak to możliwe - powiedział rzecznik.
Na razie nie było to możliwe - winda dalej nie działa. Byle do... jutra?
Tymczasem ZDM modernizuje windy na rondzie Dmowskiego, które zyskały sobie miano najbardziej awaryjnych w mieście.
mz/roody