Jej prawdziwe nazwisko to Eliot Pauline Sumner. Szerzej znana jest po prostu jako Coco Sumner. W wieku 9 lat potrafiła na gitarze zagrać każdy kawałek Sex Pistols z płyty "Neper Mind The Bollocks". Bardzo szybko zaczęła tworzyć na własne konto.
Młoda wokalistka postanowiła ukryć się za szyldem I Blame Coco, ale jabłko nie pada daleko od jabłoni. Podobieństwo da się zauważyć, począwszy od charakterystycznej urody po bardzo podobny głos, z tym że w wersji bardzo odmłodzonej.
Do debiutu przygotowywała się 4 lata
Co serwuje Coco Sumner? To połączenie popu, rocka, ska i electro. Znana jest już z hitów "Cesar" (piosenkę zaśpiewała z Robyn) oraz "Self Machine".
Debiutancka płyta Coco powstawała 4 lata. Wokalistka zbierała teksty, melodie i przygotowywała aranżacje swoich utworów.
Singiel promujący płytę "The Constant" powstał jako rodzaj słownej improwizacji w trakcie wolnego czasu w studiu nagraniowym. Artystka przyznaje, że w swoich tekstach odnosi się do powieści "Władca much" Williama Goldinga.
"To wszystko jej własne pomysły"
Płyta powstawała w Szwecji, gdzie Coco poznała inną wokalistkę – Robyn. Ta, słuchając nagrania "Caesar" w wersji demo, zachwyciła się głosem Brytyjki i poprosiła o możliwość zaśpiewania w refrenie.
- Jej głos ma w sobie słodycz - mówi Robyn. - Jest gwiazdą pop, którą warto szanować. Kontroluje każdy aspekt swojej muzyki, począwszy od brzmienia, przez sposób jej prezentacji, aż po kwestie okładek płyt. To wszystko to jej własne pomysły – dodaje.
Drugi singiel "Self Machine" to pomysł na pokazanie globalnego internetowego społeczeństwa. Artystka wyobraża siebie w niej siebie jako robota.
Czy Sting może być dumny z córki? Można to sprawdzić już w marcu w Warszawie.
I Blame CocoKlub Stodoła, ul. Batorego 1020 marca, otwarcie drzwi: 19:00Ceny biletów: 100 zł (przedsprzedaż), 110 zł (w dniu koncertu)Sprzedaż biletów ruszy 17 stycznia 2011
myk
Źródło zdjęcia głównego: | Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta