- Wychodziłem stąd w niedzielę późnym wieczorem (około 22.00) i wszystko było w porządku- mówi Wąsik.
"Akt nieprzyjaźni"
W poniedziałek, gdy do siedziby partii przyszli stołeczni działacze okazało się, że szyba tuż przy bocznym wejściu jest wybita, a przy oknie leży cegła.
- Wezwaliśmy policję, która sporządziła notatkę. Uważamy, że jest to akt nieprzyjaźni politycznej. Bardzo nieprzyjemny i niemiły - podsumowuje Wąsik.
Informacje potwierdza śródmiejska komenda. - Cegłówka "poszła" w okno. Nikt nic nie widział, ani nie słyszał. Sprawdzimy czy w pobliżu budynku są kamery monitoringu, być może zarejestrowały kogoś, kto kręcił się z cegłą po okolicy - mówi podkom. Agnieszka Hamelusz.
Cegłówką w siedzibę PiS
Cegłówką w siedzibę PiS
ec/mz