Autobus linii 205 stoi za podwójną linią ciągłą, na pasie do jazdy w przeciwnym kierunku. Zdjęcie pojazdu, którego kierowca za nic ma sobie przepisy, zamieścił na swoim profilu na tvnwarszawa.pl Pit.
Fotografia została zrobiona u wylotu ulicy Gdańskiej na pl. Kuronia.
Ignorowanie przepisów ruchu drogowego i brak zachowania bezpieczeństwa na drodze to częsta postawa kierowców autobusów. Czy miasto we własnym interesie nie może poradzić sobie z takimi cynicznymi zachowaniami kierowców? – pyta Pit.
"Wstyd nam"
Zdjęcie pokazaliśmy Marcinowi Mnichowi z firmy Mobilis, która obsługuje linię 205.
- Widoczna sytuacja jest nie do zaakceptowania. Wstyd nam za zachowanie naszego kierowcy – komentuje Mnich. - Co prawda powinien dbać o kursowanie w miarę możliwości zgodnie z rozkładem, ale nadrabianie opóźnienia nie może się odbywać kosztem bezpieczeństwa i łamania przepisów ruchu drogowego – dodaje.
Najprawdopodobniej kierowca widocznego na zdjęciu autobusu nie zostanie jednak ukarany. - Trudno nam wyciągnąć konsekwencje z powodu braku daty i godziny zdarzenia. Jeżeli ustalimy, kto siedział za kierownicą autobusu to nie uniknie on kary – zapewnia przedstawiciel Mobilisu.
wp/b
Źródło zdjęcia głównego: Pit /warszawa@tvn.pl