Nawet 200 latawców może pojawić się w niedzielę nad lotniskiem na Bemowie. Będą konstrukcje akrobacyjne, płaskie ale oraz latwiec - gigant.
To będzie już 15. edycja imprezy "Latawce na Bemowie". W najlepszych latach startowało w niej nawet 130 zawodników, a nad lotniskiem latało nawet 200 latawców.
- Powtórka będzie tylko przy ładnej pogodzie. Wymarzone warunki to średni wiatr, wtedy będzie można "wyciągnąć" w powietrze każdej wielkości konstrukcję – mówi Bogdan Wierzba z Aeromodel Klubu.
48-metrowy gigant
Oprócz latawców konkursowych pojawią się także prawdziwe kolosy. Jednym z najbardziej efektownych ma być ten z 5- metrową czaszą, 3 -metrową częścią płaską i 30- metrowym ogonem.
- Ogon będzie ozdobiony dziurkaczem. Trójkąty w nim wycięte na tle nieba będą wyglądać bajkowo – mówi Bogdan Wierzba.
Zdobienie latawca jest tak samo ważne jak udany lot. Konkurs rozpocznie się od oceny statycznej. - Oceniony będzie pomysł na zdobienie, staranne wykonanie i estetyczne sklejenie – mówi Wierzba.
Latawiec musi "wisieć na holu"
Dopiero wtedy sędziowie ocenią lot. Na Bemowie rozegrane będą cztery konkursy. Dwa pierwsze przeznaczone dla dzieci do lat 14, jeden w kategorii "Open" i jeden dla konstrukcji akrobacyjnych. Dzieciaki będą mogły zaprezentować latawce płaskie lub skrzynkowe.
- Najwyżej punktowany przez sedziów jest lot stabilny. Latawiec musi "wisieć na holu". Dodatkowe punkty można zarobić za ekstra efekt. Przykładowo jeżeli od latawca odczepi się w locie mały model spadochroniarza, to zawodnik zdobywa dodatkowe punkty.
9 października 2011 r.
start: 9:30 - Lotnisko Bemowo (nazywane też Lotnisko Babice)
wejście od ul. Piastów Śląskich - wstęp darmowy
band/roody