Policjanci zatrzymali do kontroli 21-letniego kierowcę volkswagena. Powodem było przekroczenie dozwolonej prędkości. Na jaw wyszło, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania autem. Mundurowym tłumaczył, że... jedzie zapisać się na egzamin.
W czwartek, 19 października w Ciechanowie na ulicy Kasprzaka policjanci z drogówki kontrolowali prędkość z jaką poruszają się kierowcy. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli volkswagena, którym kierował 21-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego.
"Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 23 km/h. Po sprawdzeniu 21-latka w policyjnych bazach danych okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że właśnie jedzie zapisać się na egzamin - przekazała w komunikacie aspirant Magda Zarembska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Mężczyzna za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.
Odpowiedzialność karna
Policjanci przypominają, że wprowadzone na początku 2022 roku przepisy zwiększyły odpowiedzialność karną dla osób, które nie mając do tego uprawnień, zdecydują się wsiąść za kierownicę samochodu. Zachowania takie sankcjonuje art. 94 kodeksu wykroczeń.
"W każdym takim przypadku policjanci sporządzą wniosek o ukaranie do Sądu, który obligatoryjnie orzeknie wobec takiej osoby zakaz prowadzenia pojazdów i grzywnę od 1500 do 30 tysięcy złotych" - dodali mundurowi.
Art. 94. § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. § 3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock