W 2006 Hanna Gronkiewcz-Waltz obiecywała 17 podziemnych parkingów. Później ta liczba stopniała do sześciu, a budowa w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) miała ruszyć w 2015 roku. To nierealne. Choć urzędnicy przekonują, że negocjacje z inwestorami się toczą, nie sposób pozbyć się wrażenia, że wciąż jesteśmy w punkcie wyjścia.