Sprawa śmiertelnego potrącenia 2-latka na Ursynowie trafi do sądu. 70-letniemu kierowcy, Eugeniuszowi M., grozi do 8 lat więzienia. Śledczy sprawdzają też, czy ojciec, z którym chłopiec przechodził przez jezdnię, nie przyczynił się do tragedii. W chwili wypadku był pijany - pisze "Gazeta Stołeczna".