O sprawie pisaliśmy w sobotę na tvnwarszawa.pl. Już wtedy kierowcy łamali w tym miejscu przepisy, jeżdżąc nagminnie pod prąd.
W poniedziałek sytuację sprawdzał reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak. - W ciągu dwóch minut aż 8 samochodów przejechało pod prąd - mówi. - Kierowcy często stają przed znakiem i po chwili namysłu ruszają wbrew zakazowi, gdy zrobi to jeden z samochodów, za nim ruszają kolejne i tak wkoło - opisuje.
Na miejscu nadal nie widać jednak policji.
Przebudowa skrzyżowania
Zamieszanie z organizacją ruchu to efekt przebudowy skrzyżowania między ul. Odyńca a Wołoską. Ma na celu zlikwidowanie wąskiego gardła na odcinku od Wiktorskiej do a Konstruktorskiej. Ulica na całej długości będzie miała po trzy pasy ruchu w obu kierunkach. Zostanie też przebudowane skrzyżowanie z ulicą Woronicza, a na skrzyżowaniu z ul. Racławicką i ul. Odyńca powstanie rondo.
Wydzielone zostanie także torowisko tramwajowe wzdłuż ul. Wołoskiej i Woronicza oraz wybudowana zostanie pętla tramwajowa. Powstaną: chodniki i ścieżki rowerowe, nowe oświetlenie jezdni, kanalizacja deszczowa, znaki i monitoring.
TO KOLEJNY RAZ, GDY POLICJI NIE MA TAM, GDZIE JEST POTRZEBNA
ep/r