- Zawieszamy protest, ponieważ rolnicy po miesiącu protestów, muszą wrócić na pola - powiedział w poniedziałek przewodniczący rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski po spotkaniu w resorcie rolnictwa, na którym związkowcy przekazali kolejne postulaty. Zapowiedział też częściową likwidację tzw. zielonego miasteczka przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.
Solidarność zostaje
Tymczasem przewodniczący rolniczej "Solidarności" w woj. kujawsko-pomorskim Janusz Walczak powiedział w poniedziałek, że rolnicy zostaną w tzw. zielonym miasteczku do 10 marca.- Organizacja pana Izdebskiego razem z nami robiła miasteczko i to jest decyzja OPZZ. "Solidarność" swoją decyzję podtrzymuje. Mamy pozwolenie do 10-tego, zostajemy na pewno do 10-tego - powiedział Walczak. Jak dodał, to nie oznacza, że rolnicy nie wystąpią o przedłużenie pozwolenia na pobyt o następne 10 dni.
Izdebski grozi blokadami
Izdebski poinformował, że 15 marca odbędzie się zjazd krajowy Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych.
- Chcemy się tak zorganizować, że jeśli minister odrzuci nasze postulaty, to wrócimy do Warszawy na traktorach i rozpoczniemy protesty i blokady w całym kraju - mówił. Dodał, że w takim wypadku protestów należy się spodziewać za mniej więcej miesiąc.
20 postulatów
Rzecznik Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Witold Katner poinformował, że o godz. 13 przewodniczący Izdebski z grupą rolników spotkał się z wiceministrem Tadeuszem Nalewajkiem.
- Odbyła się krótka dyskusja na temat sytuacji w rolnictwie. Przewodniczący Izdebski zostawił nam kolejną listę postulatów, która jest bardziej rozbudowana od tej, którą otrzymaliśmy ostatnim razem. Wtedy mieliśmy do czynienia z sześcioma, teraz lista została rozszerzona do 20 postulatów - powiedział rzecznik resortu. Dodał, że ministerstwo zobowiązało się przedstawić odpowiedź na te postulaty do końca tygodnia.
Postulaty rolników
Izdebski przedstawił postulaty rolników kierowane do ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Pierwszy dotyczy walki z ASF i ograniczenia populacji dzików do 100 tys. sztuk. Rolnicy domagają się też powołania grup interwencyjnych straży leśnej do odstrzału dzików poza terenami leśnymi oraz natychmiastowego uboju i dezynfekcji dzików i tuczników zarażonych ASF.
Ponadto protestujący domagają się wsparcia polskich producentów mleka na zasadach analogicznych do tych, które otrzymali producenci z Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii. Według Izdebskiego w przypadku Polski chodziłoby o kwotę 100 mln euro. Jego zdaniem polscy rolnicy do dziś nie uzyskali takiej pomocy, bowiem nikt nie złożył odpowiedniego wniosku do Brukseli. Wśród rolniczych postulatów znalazło się żądanie rozłożenia kar za nadprodukcję mleka na sześć, a nie pięć lat.
Rolnicy chcą też wprowadzenia mechanizmu interwencyjnego dla polskich producentów zbóż, w związku z czym zapasy państwowe uległyby zwiększeniu w okresie żniw, oraz wprowadzenia kontroli fitosanitarnej dla rzepaku z Ukrainy.
Rolnicze miasteczko
Namioty rolników stoją przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Al. Ujazdowskich od 19 lutego. Protest rolników nie powoduje żadnych utrudnień w ruchu w okolicy kancelarii.
PAP/jb/lulu