W ręce policji wpadł 21-latek. Mężczyzna jest podejrzany o strzelanie w szyby z pistoletu. Miał w ten sposób uszkodzić siedem okien. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli broń i śrut. Usłyszał zarzut.
W styczniu do mokotowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące uszkodzenia siedmiu okien w jednym z budynków przy ulicy Czerniakowskiej. "Wszystko wskazywało na to, że nieznany sprawca strzelił z pistoletu w szyby" - poinformowała w komunikacie asp. szt. Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.
Policjanci rozpoczęli czynności, informacje, które zebrali, doprowadziły ich do 21-letniego obywatela Azerbejdżanu. Podejrzany został zatrzymany.
"W miejscu jego zamieszkania, w trakcie przeszukania, policjanci znaleźli pistolet oraz śrut, za pomocą którego sprawca dokonał uszkodzenia. Straty oszacowano na kwotę 2 000 złotych" - dodała Haberska. Mundurowi ustalili, że mężczyzna broń tą posiadał legalnie. Została ona zabezpieczona jako dowód w sprawie.
Usłyszał zarzut
Policjanci na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie zarzut uszkodzenia mienia. Jak zaznaczyli, teraz będzie on musiał wytłumaczyć się przed sądem, który może go skazać nawet na 5 lat więzienia oraz zobowiązać do zapłacenia za wyrządzone szkody.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów.
Przeczytaj także: Ogromny pożar dyskoteki pod Garwolinem
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP II Warszawa