92-latka wybrała się do córki, ale zapomniała, gdzie ona mieszka. Zbłąkaną seniorką zainteresowała się przechodząca kobieta. Z kolei 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie. W upalne dni starsze osoby są szczególnie narażone, powinny unikać samotnych podróży i dłuższego przebywania na zewnątrz.
Strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego, którzy 15 lipca patrolowali Bemowo, około godz. 18 otrzymali zgłoszenie o odnalezieniu kobiety, która zabłądziła na osiedlu nieopodal lotniska. Patrol udał się na ul. Szareckiego, gdzie kobieta wskazała seniorkę stojącą w klatce jednego z bloków.
- Szczuplutka, schludnie ubrana starsza pani była zdezorientowana. Powtarzała, że szła do córki, ale pomyliła budynki i zgubiła się. W pewnym momencie stwierdziła, że nie wie, czy jest na właściwym osiedlu i bardzo chciała wrócić do domu, by się położyć – powiedziała cytowana w komunikacie straży miejskiej insp. Kinga Żubrowska, która wraz ze st. insp. Julianem Niemirą zaopiekowała się seniorką.
Bezpiecznie wróciła do domu
Początkowo kobieta nie mogła sobie przypomnieć, jak się nazywa i gdzie mieszka. Nie znała też numeru telefonu do bliskich. Gdy się nieco uspokoiła, zajrzała do torebki i znalazła w niej swój dowód osobisty. Wynikało z niego, że kobieta ma 92 lata i mieszka na Woli. Funkcjonariusze poprosili, by inny patrol udał się pod ten adres i sprawdził, czy ktoś jest w domu. W mieszkaniu jednak nikogo nie zastali. Jedna z sąsiadek potwierdziła, że zna kobietę, która mieszka z córką, synową oraz wnuczką i gotowa była ugościć seniorkę do ich powrotu.
"Gdy strażnicy skończyli z nią rozmowę zobaczyli, że do mieszkania ktoś wchodzi. Były to jej członkinie rodziny, które wróciły ze spaceru. Kwadrans później patrol z Bemowa przywiózł 92-latkę do domu i przekazał ją domowniczkom. Kobiety poproszono by wyposażyły ją w kartki z numerem telefonu do najbliższych co może ją uchronić od podobnych kłopotów" - dodano w komunikacie.
Nie bądź obojętny! Podczas upałów zwróćmy uwagę czy w naszym otoczeniu ktoś nie potrzebuje pomocy: dziecko czy zwierzę pozostawione w zamkniętym samochodzie czy starsza osoba, która zasłabła na skutek wysokiej temperatury powietrza. W takiej sytuacji poinformujmy odpowiednie służby dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Chciała pojechać do Radzymina
Podróżowanie w czasie takich upałów, jakie obecnie panują w stolicy, to szczególnie w przypadku starszych osób nie najlepszy pomysł. 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się jednak poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie.
Przed południem 15 lipca strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym, który miał jechać autobusem linii 107 w kierunku Muranowa. Funkcjonariusze odnaleźli autobus na pętli przy ul. Esperanto. Nie było w nim nikogo pod wpływem alkoholu. Strażnicy zwrócili jednak uwagę na starszą kobietę, która nerwowo się rozglądała.
"Gdy zapytali, czy nie potrzebuje pomocy, kobieta odparła, że chciała pojechać do Radzymina. Niestety, zgubiła się i nie wiedziała, gdzie jest. Ze względu na upał strażnicy miejscy odradzili kobiecie samotną podróż do Radzymina i zaproponowali, że odwiozą ją do domu. W okolicach placu Konstytucji zaczęła się orientować, gdzie się znajduje, i odetchnęła z ulgą. Funkcjonariusze dla bezpieczeństwa odprowadzili kobietę do mieszkania, gdzie z radością przywitały ją jej ukochane czworonogi - kot i pies. Żegnając się, strażnicy poradzili jej, by następnym razem wybrała się w podróż z kimś z rodziny" - poinformowali strażnicy miejscy w komunikacie.
Ustalenie tożsamości osób zaginionych, mających kłopoty z pamięcią znacznie ułatwia włożona do kieszeni karta z numerem telefonu do najbliższych. Profilaktyką dla wielu niebezpiecznych sytuacji, na które mogą być narażone starsze osoby, jest też zaopatrzenie ich w akcesoria mogące na przykład ułatwić ustalenie miejsca ich przebywania czy przynajmniej identyfikację w przypadku odnalezienia przez policję lub inne osoby trzecie. Można osobie starszej sprezentować zegarek z funkcją GPS, zadbać, aby zawsze miała przy sobie telefon komórkowy lub włożyć kartkę z adresem i numerem kontaktowym (najlepiej wszyć w ubranie tak, by nie została zgubiona lub wyrzucona).
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska