Policjanci otrzymali informację, że na Bemowie doszło do kradzieży. - Ze wstępnych informacji wynikało, że dwaj mężczyźni, działając wspólnie, przecięli oponę w peugeocie i ukradli saszetkę z pieniędzmi oraz dokumentami. Zaraz po tym obaj odjechali volkswagenem, ruszając z piskiem opon - przekazuje w komunikacie nadkom. Marta Sulowska ze stołecznej policji.
- Policjanci z wydziału ruchu drogowego zauważyli ten pojazd i ruszyli w pościg. Kierujący volkswagenem jechał pasem awaryjnym i wyprzedzał inne pojazdy z dużą prędkością, nie sygnalizował manewrów kierunkowskazem, wykonywał je dynamicznie. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali kierującego i pasażera. Obaj zachowywali się nerwowo i próbowali wysiąść z auta - dodaje.
PRZECZYTAJ: Sądziła, że znalazła sposób na "tanie zakupy". Za pierwszym razem się udało.
Podrobione tablice
Na miejsce przyjechały inne patrole policyjne. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że volkswagen ma założone podrobione tablice rejestracyjne, a pod spodem znajdowały się oryginalne. Na miejscu grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła oględziny. W pojeździe policjanci znaleźli skradzione pieniądze i dokumenty. Komplet dokumentów trafił do śledczych z komisariatu na Bemowie, którzy gromadzą materiał dowodowy.
- W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie podejrzani usłyszeli zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej w zbiegu z uszkodzeniem mienia - informuje nadkom. Marta Sulowska.
Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Obywatelom Gruzji grozi do ośmiu lat więzienia. Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w Warszawie.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP