Orografia i położenie geograficzne Szkocji (w północnej części Wielkiej Brytanii) sprzyjają wytrącaniu się opadów przynoszonych przez wilgotne masy atlantyckie.
U wybrzeży Holandii wiał w środę wiatr o prędkości 100 km/godz. Wysokie fale nie tylko robiły wrażenie na spacerujących mieszkańcach, co odważniejsi postanowili uprawiać modny wśród amatorów sportów wodnych kite surfing.
- Około tysiąc asteroid, wystarczająco dużych, żeby doprowadzić do gigantycznych zniszczeń, w przypadku, gdyby uderzyły w Ziemię, krąży blisko Niebieskiej Planety - ustalili "Strażnicy kosmosu" z NASA.
Co najmniej cztery osoby poniosły śmierć, a sześć zostało rannych w nocy z wtorku na środę w wypadkach na oblodzonych i zaśnieżonych drogach w Niemczech. Straty materialne oceniane są na 60 tysięcy euro.
Jak wynika z badań naukowców przedstawionych na jesiennej konferencji Amerykańskiej Unii Geofizycznej (AGU), powierzchnia lodowców w Alpach Francuskich zmniejszyła się w latach 1970-2010 o około 25-26 procent, co ma być ich zdaniem oznaką ocieplania się klimatu.
Śnieg padający w Alpach Francuskich daje szansę na rychłe otwarcie sezonu narciarskiego. Ostatnie opady wyniosły tam 30 centymetrów. Meteorolodzy zapowiadają, że więcej białego puchu spadnie już w czwartek. Po włoskiej stronie gór niemal wszędzie panuje poważny kryzys śniegowy, a jeździć na nartach można tylko w nielicznych miejscach. Stoki zamieniane są na trasy wycieczkowe, a wyciągami krzesełkowymi można podróżować za darmo.
Kenia, do tej pory nękana przez najgorszą suszę od dziesięcioleci, od końca listopada cierpi na skutek silnych opadów deszczu. Powódź zabiła już 15 osób na zachodzie kraju.
W Tajlandii trwają huczne obchody 84. urodzin króla Bhumibola Adulyadeja, ale duża część kraju walczy nadal z powodzią. Władze poinformowały, że tereny kilkunastu prowincji nadal znajdują się pod wodą.
Setki odwołanych lotów i wstrzymany ruch na autostradach to skutki utrzymującego się od niedzieli wieczorem smogu nad Pekinem. Widoczność nad stolicą Chin w następnych dniach ma spaść do 500 metrów.
W poniedziałek 5 grudnia termometry w Wielkim Tyrnowie w środkowej Bułgarii pokazały 22,6 st. C. Podobne wartości notowały inne miasta tego bałkańskiego kraju.
Mieszkańców środkowych i południowych Niemiec przywitał o poranku śnieg. W kotlinach zdążył się już roztopić, ale na szczytach biały puch utrzyma się nawet kilka dni. U nas popada już we wtorek.
Poniedziałkowy poranek przywitał mieszkańców Szkocji intensywnymi opadami śniegu. -- W ciągu kilku godzin spadło go do 15 cm - napisał na Reporter 24, który nadesłał zdjęcia. - To jeszcze nie zima, ale pośnieży tam jeszcze jutro - powiedział synoptyk TVN Meteo, Artur Chrzanowski.
W nocy z soboty na niedzielę w rejonie Kornwalii zatrzęsła się ziemia. Wstrząs miał siłę 2,2 stopni w skali Richtera. I było jednym z jedenastu słabych trzęsień w ciągu ostanich 50 dni na terenie Wielkiej Brytanii.
W Chicago nadal nie ma śniegu i - podobnie jak w Polsce - jest to stan niezwykły. Według synoptyków może się to jednak zmienić w przyszłym tygodniu. Jeśli mimo wszystko śnieg się nie pojawi, to pobity może zostać rekord z 1965 roku, kiedy to spadł dopiero 16 grudnia.
Trwa ostatni etap ewakuacji niemal połowy Koblencji. 45 tysięcy mieszkańców tego niemieckiego miasta musi do godz. 9.00 opuścić strefę zagrożenia, w środku której leży niemal 2-tonowa aliancka bomba z czasów II Wojny Światowej, znaleziona w sobotę. Rozbrajanie ładunku ma potrwać do popołudnia.
Od listopada, za sprawą powodzi, mieszkańcy australijskiej Nowej Południowej Walii są odcięci od świata. Niebezpieczeństwo, że rzeki Namoi i Barwon wyleją, wciąż istnieje. Na zdjęciach satelitarnych NASA widać jak zmieniła się sytuacja w Australii na przestrzeni zaledwie pięciu dni.
Trzęsienie ziemi o sile 5,3 st. w skali Richtera nawiedziło w sobotę o godz. 7.19 czasu lokalnego Nową Zelandię. Uszkodzonych zostało kilka budynków, również w stolicy kraju. Nikt nie został ranny.
Sonda marsjańska Fobos-Grunt nie zbada powierzchni Marsa. Europejska Agencja Kosmiczna zaprzestała dalszych prób nawiązania z nią kontaktu po tym, jak zamilkła i nie reaguje na sygnały z Ziemi.
Poziom wody w Dunaju jest tak niski, że dziesiątki statków towarowych utknęło w portach lub na łachach piachu. W normalnych warunkach rzeka jest jednym z najbardziej ruchliwych szlaków transportowych w Europie Wschodniej.
Pod jednym z największych lodowców Islandii, Mýrdalsjökull, pojawiły się oznaki nieuchronnego wybuchu znajdującego się pod nim wulkanu. Katla może spowodować jedną z najpotężniejszych erupcji od ponad 100 lat.
Wiatr Santa Ana, szalał w Kalifornii z siłą huraganu. Zrywał linie energetyczne i łamał drzewa, albo nawet wyrywał je z korzeniami. Najbardziej ucierpiały miasta Los Angeles i Pasadena. 300 tysięcy osób nie miało prądu.
Co najmniej 3 ofiary śmiertelne, 2 zagionionych oraz 1746 bezdomnych, pozostawiła po sobie czwartkowa powódź, do której doszło w kolumbijskim mieście Villavicencio.
70 proc. powierzchni Meksyku zmaga się z suszą. Mieszkańcy, zwłaszcza północnych regionów, każdego dnia walczą o przetrwanie. Woda starcza tylko do picia. Rolnictwo kraju jest w poważnych tarapatach.
Susza, za sprawą jednych z najniższych od 100 lat opadów deszczu, nęka środkową i wschodnią Anglię od czerwca. To z jej powodu zużycie wody musi być kontrolowane. - Istnieje naprawdę wysokie ryzyko, że w przyszłym roku wody w Anglii zabraknie - ostrzega rząd.
Trwa susza w Niemczech, Austrii i Serbii. Wody jest tak mało, że żegluga śródlądowa na Renie i Dunaju została sparaliżowana, a w górskich ośrodkach nikt nawet nie myśli o włączaniu armatek śnieżnych. I nic nie zapowiada zmiany.
Niezwykle intensywna burza z piorunami przeszła w nocy z wtorku na środę nad stolicą Australii, Canberrą. Na zamieszczonych w serwisie Youtube nagraniach mieszkańców widać, że każdej minuty dochodziło do setek wyładowań atmosferycznych.