W silnym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło w niedzielę południowo-zachodnie wybrzeże Turcji, rannych zostało ok. 60 osób - poinformowała turecka agencja Anatolia. Wstrząsy o sile 6 w skali Richtera odnotowano w pobliżu popularnego kurortu Oludeniz, a także m.in. w portowym mieście Izmir i północnej części Cypru.
Centrum zarządzania kryzysowego podało, że nie ma ofiar śmiertelnych. Służby sanitarne położonej nad morzem prowincji Mugla sprecyzowały, że 59 osób zostało hospitalizowanych.
Wśród nich są osoby, u których wystąpiły problemy kardiologiczne. Jedna osoba została ciężko ranna w głowę, gdy w obawie przed trzęsieniem wyskoczyła z okna. - Część osób przewiezionych do szpitala ma złamania i skaleczenia. Ale większość trafiła tu z powodu problemów psychologicznych - powiedział przedstawiciel służb Cihan Teklin.
Zatrzęsło też w Rodos
Epicentrum trzęsienia znajdowało się w pobliżu greckiej wyspy Rodos na Morzu Egejskim. Instytut geologiczny w Atenach szacował siłę trzęsienia na 5,8 w skali Richtera. Hipocentrum znajdowało się pod dnem Morza Egejskiego, na głębokości 37 kilometrów, ok. 500 kilometrów na wschód od Aten. Wstrząsy były odczuwalne w greckiej stolicy.
Aktywny rejon
Zarówno Grecja, jak i Turcja są jednymi z najbardziej aktywnych sejsmicznie obszarów. Rocznie dochodzi w rejonach tych krajów do kilkuset trzęsień ziemi.
Autor: adsz/rs / Źródło: PAP, Reuter