Jedną z największych aglomeracji USA, położoną w Karolinie Północnej Charlotte, nawiedziły burze. Towarzyszące im deszcze doprowadziły do zamknięcia dróg i odwołania lotów w ważnym porcie lotniczym Charlotte-Douglas. Na niektórych terenach, w sobotę do południa czasu wschodniego, odnotowano aż 15 l/m kw. deszczu.