- Nie widziałem takiego pożaru, jak długo żyję - przyznał Stephen Hirst, dowódca straży pożarnej w Nowej Południowej Walii. Sytuacja jest naprawdę patowa. Strażacy we wtorek postanowili celowo połączyć dwa pożary, by opanować sytuację. "To ryzykowny krok, biorąc pod uwagę prognozy na środę przewidujące silniejszy wiatr i nieznaczne opady deszczu" - przestrzegają meteorolodzy.
Gruba warstwa zanieczyszczeń unosi się nad Harbinem. Od wczoraj nad miastem zalega gęsty smog. Zanieczyszczenie powietrza w chińskich miastach staje się coraz większym zagrożeniem dla stabilności państwa; władze obawiają się rosnącego niezadowolenia ze strony obywateli.
Co najmniej jedna osoba nie żyje, a setki innych ludzi zostało ewakuowanych po powodzi w regionie Huanuco, w centrum Peru. Jak donoszą lokalne media, po ulewach wylały aż trzy rzeki.
Prowincja Lukka na północnym zachodzie Włoch zmaga się ze skutkami powodzi, która pojawiła się tam po wczorajszej nocy. Gwałtowne ulewy spowodowały niebezpieczny wzrost poziomu wody w rzece. Żywioł doprowadził już do śmierci jednej osoby.
W belgijską miejscowość Gits w nocy z niedzieli na poniedziałek uderzyła niewielka, ale znamienna w skutkach trąba powietrzna. Zniszczyła szklarnię osłaniającą uprawę sałaty, a latające odłamki szkła zabiły sześć owiec, pasących się na pobliskim pastwisku.
W odległości ponad 200 km przed wybrzeżem Meksyku huragan Raymond zrobił sobie przystanek. Bardzo możliwe, że żywioł wcale nie dotrze do kraju, który od niedzieli pozostaje w stanie pogotowia. Najnowsze pomiary prędkości wiatru wskazują, że jego siła słabnie.
Strażacy obawiają się, że trzy niezależne pożary w pobliżu Sydney połączą się tworząc 200-kilometrową ścianę ognia. - Ogromne zadymienie, czerwone słońce, widoczność ograniczona, światła mniej więcej tyle, ile przy częściowym zaćmieniu słońca - tak sytuację w tym australijskim mieście opisuje Andrzej Lubieniecki z Polskiego Radia Sydney.
Praca w 17 tajlandzkich fabrykach została wstrzymana w poniedziałek w jednej z głównych prowincji przemysłowych. Przyczyną jest powódź - drogi w pobliżu zostały zupełnie zalane. Trwają intensywne prace nad osuszeniem terenów, by zapobiec dalszym stratom.
Trąba powietrzna, jaka w poniedziałek przeszła przez francuską miejscowość Bailleul, wyrządziła spore szkody. Wiele budynków jest zdewastowanych - silny wiatr zerwał dachy i poważnie uszkodził ściany. Mieszkańcy są w szoku - wcześniej nie zdarzyło im się przeżyć niczego podobnego.
Już tylko tygodnie dzielą Indie od wysłania własnej sondy kosmicznej w kierunku Marsa. To oznacza, że są realne szanse, by to państwo wygrało wyścig z Chinami.
Przez bardzo gęsty smog unoszący się w poniedziałek nad Harbinem (północno-wschodnie Chiny) zamknięto część szkół, a co najmniej 40 lotów z pobliskiego międzynarodowego portu lotniczego zostało odwołanych lub opóźnionych.
Intensywna ulewa w rosyjskim mieście Rostów nad Donem sprawiła, że ruch uliczny został niemal całkowicie sparaliżowany. Wielu kierowców utknęło pośrodku ulic, ponieważ zalane silniki przestawały pracować.
Setki ludzi bez dachu nad głową, 37 tys. hektarów w płomieniach i jedna ofiara śmiertelna - tak wygląda bilans największego od 40 lat pożaru w Australii. A to jeszcze nie koniec, bo według synoptyków zrobi się cieplej i wietrzniej, co to tylko roznieci płomienie. Obecnie prędkość wiatru przekracza 90 km/h. Pożary przemieszczają się nawet 30 kilometrów w ciągu dnia.
Najwyższy stopień zagrożenia wprowadzono na terenie wokół wulkanu Kluczewska Sopka na Kamczatce. Popiół wyrzucany jest tam na wysokość do 10 km i stwarza zagrożenie dla lotnictwa.
- Walczymy z płomieniami sięgającymi 20-30 metrów - przyznał jeden ze strażaków, starających się zdusić ogień. Żywioł w nocy z czwartku na piątek wymknął się spod kontroli, rozprzestrzeniając się i niszcząc ponad sto domów. Premier stanu Nowej Południowej Walii potwierdził w telewizji śmierć jednej osoby - 63-letniego mężczyzny.
Do tragicznego zdarzenia doprowadziła potężna ulewa, jaka przeszła przez kolumbijską Cartagenę. Spadło tam tak dużo deszczu, że gwałtowne strumienie wody porywały samochody. Kierujący jednym z nich taksówkarz uratował swoje dwie pasażerki, ale sam zginął.
Tajfun Wipha uderzył w godzinach popołudniowych w Kamczatkę. Wiatr z prędkością dochodzącą nawet do 144 km/h szaleje na południowym zachodzie półwyspu. Synoptycy ostrzegają: będzie groźniej, bo żywioł nabierze mocy.
Ekolodzy oskarżają peruwiańskich rybaków o nielegalne łowienie ponad 15 tys. delfinów rocznie. Złowione ssaki używane są jako przynęty na rekiny, które potem trafiają na stoły na całym świecie. Na potwierdzenie zarzutów publikują film.
Podczas jazdy blask słońca, który oślepia kierowcę, może być zgubny. Potwierdza to raport brytyjskiego stowarzyszenia motoryzacyjnego (Automobile Association, w skrócie AA - red.), wykazujący że jest to przyczyna blisko 3 tys. wypadków rocznie. W ciągu ostatnich 12 miesięcy z jego powodu zginęło 36 osób.
Co najmniej siedem ostrzeżeń pożarowych wydały służby w Nowej Południowej Walii w czwartek. Ogień wydostał się spod kontroli strażaków i podchodzi pod Sydney. Już teraz dym wymusił zamknięcie lotniska w Newcastle.
Przepełnione terminale, długie kolejki, brud, nieuprzejmy personel - takie według pasażerów jest stołeczne lotnisko na Filipinach. Międzynarodowy port lotniczy w Manili zdobył niechlubny tytuł Najgorszego Lotniska na Świecie 2013 roku.
Wędrówka tajfunu Wipha trwa, żywioł na szczęście oddala się od Japonii. W okolicach Tokio zginęło kilkanaście osób. Wipha minął Fukushimę, dlatego też zagrożenie dla elektrowni atomowej maleje. Na wyspie Izu Oshima osunęło się zbocze wulkanu, trwają poszukiwania kilkudziesięciu osób.
Rośnie tragiczny bilans ofiar wtorkowego trzęsienia ziemi na Filipinach. Naliczono już 158 ofiar śmiertelnych, ale może być ich więcej, bo pod gruzami zawalonych budynków wciąż mogą być ludzie. Na skutek wstrząsów zniszczone zostały drogi i mosty oraz wiele budynków, w tym liczne zabytkowe kościoły.
W ostatniej chwili udało się uciec z białego vana kobiecie i mężczyźnie. Kilka sekund później ich samochód porwał rwący strumień płynący całą szerokością drogi nr 21 w Barranquilla w północnej Kolumbii.
Cztery osoby nie żyją po zejściu lawiny z Mount Everestu. 154 osoby zostały uratowane - podały w środę chińskie media. To skutek silnej burzy śnieżnej na najwyższej górze świata.
Południowa Skandynawia, Dania, Niemcy, Belgia, Holandia, Anglia, Polska, państwa nadbałtyckie, Białoruś, Ukraina, Słowacja, Rumunia i Bułgaria to kraje, w których w godzinach rannych oraz przedpołudniowych królują gęste mgły.
Trąba wodna pojawiła się u meksykańskiego wybrzeża w rejonie miasta Los Cabos. To efekt aktywności sztormu tropikalnego Octave, który we wtorek znalazł się najbliżej Półwyspu Kalifornijskiego. Mieszkańcy zachodniej cześć kraju nie mogą w najbliższym czasie liczyć na spokojną aurę, bo zbliża się tam kolejna burza.
Zmiany klimatyczne skutkujące kurczeniem się pokrywy arktycznego lodu morskiego sprawiły, że otworzyła się droga morska łącząca Europę z Pacyfikiem. Statki, które w ostatnich miesiącach przeprawiły się Przejściem Północno-Wschodnim, zaoszczędziły sporo czasu i paliwa. Jednak według ekspertów słabe przygotowanie szlaku, podwyższone koszty ubezpieczeń i rygorystyczne przepisy ochrony środowiska zniechęcą przewoźników.
Tajfun Wipha to najsilniejszy od 10 lat cyklon, który już w środę uderzy w Honsiu. Meteorolodzy ostrzegają przed ulewnymi opadami deszczu i silnymi porywami wiatru. Pogoda w Japonii psuje się z godziny na godzinę. Pomimo tego, że tajfun znajduje się jeszcze całkiem daleko od wybrzeży wyspy, to doprowadził już do paraliżu komunikacyjnego - odwołane loty, wstrzymane pociągi... a to nawet jeszcze nie jest początek.