Ulewne deszcze nękały przez ostatnie dni hiszpańską Andaluzję. Rzeki Gwadalkiwir, Gwadiana i Ebro przybrały tak mocno, że Ochrona Cywilna i władze ostrzegają przed ich możliwym wylaniem.
Po kilkudniowych ulewach zalanych zostało wiele terenów rolniczych i dróg w regionie. W trudnej sytuacji jest miasto Jerez. W niektórych miejscach woda podchodzi do zabudowań. Mieszkańcy starają się zabezpieczać budynki i z obawą śledzą wzrost poziomu wody.
- Zabezpieczyliśmy drzwi przed wodą. Na razie nie pada, ale poziom wody rośnie - mówił jeden z nich. Nie wszystkich jednak taka sytuacja niepokoi. - Jesteśmy przyzwyczajeni, to się dziej co roku. Było trochę wody, ale kiedyś dałem sobie radę nawet przy większej ilości - stwierdził taksówkarz z Jerez.
Autor: js/jaś / Źródło: ENEX