Nawet 30 tys. kibiców ma dziś przyjechać do Gdańska. Takiego najazdu fanów futbolu jeszcze nie było. Większość z nich stanowią Irlandczycy, nieco mniej jest Hiszpanów. Kibice dotrą do Gdańska pociągami i samolotami.
Dziś o godz. 20.45 w Gdańsku kolejny mecz Euro 2012. Tym razem Hiszpania zmierzy się z Irlandią. Miejski Sztab Operacyjny apeluje o korzystanie z komunikacji publicznej i zapewnia, że ruch autobusów i tramwajów w centrum miasta będzie usprawniony.
Zielone koszulki, zielone włosy, zielone koce i zielone kapelusze - tłum zapełniający centrum Sopotu nabrał w środę jednostajnych barw. Obecność zakwaterowanych w tym mieście piłkarzy Irlandii przyciągnęła tłumy ich fanów oczekujących na czwartkowy mecz.
Policjanci, strażacy, oficerowie sił zbrojnych, ABW i służby medyczne. W sumie ponad 7 tys osób czuwa nad bezpieczeństwem kibiców i turystów na Pomorzu. Centrum Operacyjnym służb w Gdańsku odwiedził Daniel Stenzel, reporter TVN 24.
- Dawno nie widziałem tak dobrej reprezentacji Polski - ocenia Lech Wałęsa. Były prezydent uważa, że mecz z Rosją powinien zakończyć się zwycięstwem Polski 2 do 1. - Byliśmy lepsi - dodaje.
Ze względów bezpieczeństwa fontanna Neptuna przy Długim Targu w Gdańsku będzie dodatkowo chroniona. - Nie chodzi o odnowioną figurę, ale o bezpieczeństwo osób, które próbują wspiąć się na pomnik króla mórz - tłumaczą przedstawiciele miasta.
10 tysięcy Irlandczyków i ponad 6 tys. Hiszpanów posiada bilety na czwartkowy mecz Hiszpania-Irlandia, który zostanie rozegrany na stadionie w Gdańsku. Miasto spodziewa się, że w tym dniu odwiedzi je w sumie ok. 25 tys. obywateli obu tych krajów.
Gdańska strefa kibica znów przeżyła oblężenie. Wtorkowy mecz Polska–Rosja obejrzało 30 tysięcy osób. Kibice pobili jeszcze jeden rekord - wypili 17 tys litrów piwa.
Hiszpanie dostali zastrzyk witamin i minerałów przed kolejnym meczem w grupie C. Z Murcji wprost do ich bazy w Gniewinie trafiło 500 świeżych melonów. Tymczasem na ich kibiców czekają polskie owoce – w czwartek w Gdańsku rozdawane będą kaszubskie truskawki.
Nawet 200 zł kosztuje miejsce w dwuosobowym namiocie na jednym z pól namiotowych w Gdańsku. Większość stoi pusta. Organizatorzy tych miejsc noclegowych są rozczarowani.
W lakierni firmy produkującej luksusowe jachty na terenie Stoczni Gdańsk wybuchł pożar. Jedna osoba podtruła się dymem, na miejsce przyjechało 8 zastępów Straży Pożarnej.
Nie zachowywała się jak gwiazda, zgodziła się na wspólne zdjęcie i nawet zapozowała - opowiada o spotkaniu z Shakirą podczas meczu Hiszpania-Włochy Tomasz Zwara, kibic Hiszpanii z Kaszub.
Przed otwartym treningiem reprezentacji Hiszpanii doszło do przepychanek z udziałem kibiców. Fani, którzy nie mieli wejściówek, a chcieli wejść na stadion, sforsowali bramkę. - Szybko uspokoiliśmy sytuację. Trening odbył się bez zakłóceń - zapewnia policja.
Koncerty, przedstawienia teatralne, kino na wolnym powietrzu – wszystko to znajduje się w Strefie Kultury Miejskiej, która ma być alternatywą dla wszechobecnego w mieście futbolu. Strefa działać będzie do 1 lipca.
W gdańskiej strefie kibica ustawiono dodatkowy telebim. Czujemy, że dziś padnie rekord liczy kibiców, to dla nich takie udogodnienie – wyjaśnia Zbigniew Weinar, szef Biura ds. Euro 2012.
Do widowiskowego pojedynku doszło po meczu Hiszpania-Włochy. Jeden z kibiców postanowił ujarzmić symbol Gdańska. Szczęśliwie, blisko 400-letni Neptun przetrwał i tę próbę.
W gdańskim Muzeum Archeologicznym można obejrzeć fragment skórzanej 700-letniej piłki, prawdopodobnie najstarszej na świecie. Piłkę odkryli 10 lat temu na terenie gdańskiej Wyspy Spichrzów archeolodzy.
Część taksówkarzy przed rozpoczęciem Euro podniosła ceny. U niektórych kierowców za kurs można zapłacić nawet dwa razy więcej niż przed mistrzostwami - podaje "Gazeta Trójmiasto".
Sąd Rejonowy w Poznaniu zdecydował o ogłoszeniu upadłości Hydrobudowy z możliwością zawarcia układu. Firma odpowiadała za modernizację stadionu miejskiego w Poznaniu, budowę Stadionu Narodowego oraz PGE Areny.
"Yo soy Espaniol, Espaniol!" od rozpoczęcia Euro rozbrzemiewa na gdańskich ulicach. Tyle muzyki na Starym Mieście dawno nikt nie słyszał. Zazwyczaj nieco zaspane, na dobre rozbudziły gorące, latynoskie rytmy.
- Dziękuję wszystkim służbom za to, że potrafimy zachować się jak normalni ludzie, cywilizowani, biali ludzie – powiedział w dzisiejszej porannej audycji Radia Gdańsk wiceprezydent Gdańska. Już przeprosił za te słowa.
Gospodarze miasta ocenili organizację niedzielnego meczu Hiszpania - Włochy w Gdańsku na solidną czwórkę z plusem. Ich zdaniem, trzeba jednak dokonać drobnych poprawek w transporcie.
Powoli kończy się czas odpoczynku dla hiszpańskiej reprezentacji. Po nocy spędzonej w Gdańsku z rodzinami piłkarze opuścili hotel i pojechali do centrum pobytowego w Gniewinie.
Promowanie oddawania narządów za pomocą graffiti – na taki pomysł wpadli studenci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy działają w kampanii Dawca.pl. Na murach uczelni pojawiły się dwa ogromne „TranspplantoGraffiti”.
Żony i dziewczyny (czyli "WAG's") reprezentantów Hiszpanii jeszcze w poniedziałek przed południem, po wieczorze spędzonym z piłkarzami w Hotelu Gdańsk nad Motławą, pojadą do Juraty. Zaplanowały tam pobyt w luksusowym hotelu Bryza.
Zakończył się pierwszy mecz Euro na stadionie w Gdańsku. Na murawie spotkali się Hiszpanie i Włosi. Padł remis, a ich kibice pocieszają się, że drużyny nie przegrały.