Ona prowadziła samochód, on awanturował się na tylnym siedzeniu. Ryszard W. bił żonę po głowie, ciągnął za włosy i strącił okulary. Kobieta straciła panowanie nad autem, które dachowało. Na miejscu zginęli 11-letni syn i ojciec kobiety. Sąd uznał, że winę za wypadek ponosi pijany pasażer, a nie kierowca. 40-latek został skazany na osiem lat więzienia.