Prawdopodobnie jechał za szybko. Kiedy zapaliło się czerwone światło, samochody przed nim zaczęły hamować. Kierowca peugeota, aby uniknąć zderzenia, odbił w lewo, przeciął pas zieleni rozdzielający jezdnie i wjechał pod prąd. Kiedy udało się uniknąć kolizji, kierowca wrzucił wsteczny bieg i wrócił na "swój" pas. Wtedy jednak szedł już do niego policjant, który całą sytuację obserwował na kamerach monitoringu. Tego dnia bydgoscy policjanci ukarali jeszcze pięciu innych kierowców.