"Przed ostatnimi wyborami prezydenckimi mobilizowała kobiety w całym kraju do protestu przeciwko rządom Alaksandra Łukaszenki, ostatniego dyktatora Europy".
Właśnie przeczytałem książkę, która mówi, że kiedyś też bywało źle, ale jakoś dawało się z tego wyjść. Oczywiście nie w Polsce - pisze w felietonie Maciej Wierzyński.