- Źródło popularności partii Kaczyńskiego opiera się na poczuciu dumy tych, którym tej dumy odmawiano: mieszkańcom małych miasteczek i wsi. No bo Polacy w tych regionach na ogół są konserwatywni. Religia jest dla nich ważna. Życie wokół parafii pomaga im się odnaleźć w rzeczywistości. I PiS to zrozumiał - przekonuje Stanley Bill, szef katedry studiów polskich na Uniwersytecie w Cambridge w Wielkiej Brytanii, w "Rozmowach polsko-niepolskich" Jacka Tacika.