Najnowsza część filmowej sagi "Gwiezdne Wojny. Przebudzenie mocy" trafi do kin 18 grudnia - również w Polsce. Ale miłośnicy serii poznali w nocy, z poniedziałku na wtorek, pierwszy zwiastun. W sieci od razu zawrzało. "Coś czuję, że Luke przeszedł na złą stronę mocy. Nie ma go na plakacie, nie ma go w trailerze" - spekulują internauci.

Sąd nie przyznał 127 tys. dolarów odszkodowania ciotce, która domagała się zadośćuczynienia od swojego 12-letniego bratanka. Chłopiec w przypływie radości przewrócił kobietę, a ta złamała sobie nadgarstek.

Anglicy są niezadowoleni z konieczności płacenia w sklepach za plastikowe reklamówki. Wpadli dlatego na pomysł jak ominąć, a przy okazji wyśmiać niewygodny nakaz. W mediach społecznościowych pokazali swoje zakupy przywiezione do domu w… sklepowych wózkach.

Znany aktor, po tym jak znalazł w parku legitymację studencką, rozpoczął w mediach społecznościowych poszukiwania właścicielki dokumentu. Zaangażowały się w nią rzesze internautów, dzięki którym Tom Hanks odnalazł Lauren.

"Czy teraz mnie słychać?" - zapytał internautów Edward Snowden, inaugurując swą obecność na Twitterze. Przez pierwsze trzy godziny jego profil zaczęło obserwować ponad 400 tys. osób. Do środowego ranka ta liczba urosła do prawie 900 tys. On sam obserwuje tylko jedno konto. I to bardzo szczególne.

Rosyjska telewizja pokazała zdjęcie ambasadora Stanów Zjednoczonych rzekomo uczestniczącego w manifestacji przeciwko rosyjskiej polityce wobec Ukrainy. Tyle, że fotografia jest fałszywką. Ambasada USA skomentowała to z humorem.

Nie wyglądał na zestresowanego. Nikomu nie zrobił krzywdy. A teraz został gwiazdorem internetu. W miejskim tramwaju w Dublinie pojawił się koń.

Demontaż pomnika sowieckiego generała w Pieniężnie wywołał ostrą reakcję Rosji. Nie tylko oficjalną - w postaci wezwania na dywanik ambasador Polski w Moskwie. Na Twitterze głos w sprawie pomnika gen. Iwana Czerniachowskiego zabrała ambasada Rosji w Warszawie. I wdała się w dyskusję z polskimi internautami. Dyskusję pełną historycznych zdjęć i zarzutów.

Media obiegła informacja o wprowadzeniu przez Facebooka przycisku "Nie lubię". W sieci zawrzało. Potem okazało się, że to nie będzie po prostu opozycja wobec "Lubię to" i przycisk nie ma służyć do wyrażania dezaprobaty. Internauci jednak i tak nieustannie komentują wiadomość.

14-letni Ahmed Mohamed został aresztowany przez teksańską policję po tym jak przyszedł do szkoły z własnoręcznie zrobionym zegarkiem. Uznano go za bombę. Media społecznościowe zawrzały po nagłośnieniu sprawy chłopca. Wsparli go między innymi Barack Obama i Hilllary Clinton. Więcej o historii Ahmeda w czwartek w TVN24 Biznes i Świat.

W ostatnich tygodniach do Europy napływają tysiące imigrantów. W zalewie zdjęć obrazujących tragedię uciekających przed wojną Syryjczyków pojawiają się fotografie, które szczególnie poruszają serca ludzi na świecie.

Przyjmowanie przez Polskę uchodźców to sprawa poważna, ale internet lubi żartować nawet z najpoważniejszych kwestii. Od wczoraj hitem w sieci jest hasztag #OniJeszczeNieWiedzą. Internauci "ostrzegają" ewentualnych przybyszów przed tym, co może ich spotkać w naszym kraju. Ich uwagi składają się na w większości ironiczny obraz życia w Polsce.

Amerykański listonosz po 20 latach pracy, przechodząc na emeryturę, napisał przejmujący list, którym pożegnał się z osobami, którym dostarczał pocztę. List wzruszył nie tylko adresatów, ale i internautów, stając się prawdziwym hitem. W krótkim czasie post zobaczyły ponad 2 miliony ludzi.

Chciała go podnieść na duchu i okazać wsparcie. To z tego powodu młodziutka kelnerka Daniela Bossi z New Jersey zapłaciła rachunek mężczyzny chorego na raka mózgu. Pieniądze wzięła z własnych napiwków.

Manuel Valls podczas przemówienia skierowanego do działaczy swojej partii zaczął się pocić w niekontrolowany sposób. Jego koszula wyglądała, jakby właśnie wskoczył w niej do wody. Nic dziwnego - piszą światowe media, bo jego rząd prawdopodobnie będzie musiał przeprowadzić wiele trudnych reform. Internauci także dorzucili kilka komentarzy.

W dzisiejszych czasach o prywatność coraz trudniej. Przekonała się o tym pewna para, która była na pokładzie samolotu lecącego z Raleigh w Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna postanowił, że rozstanie się ze swoją dziewczyną i powiadomił ją o tym tuż przed startem. Nie spodziewał się jednak, że zupełnie obca współpasażerka będzie na bieżąco relacjonować rozstanie na Twitterze.

Media społecznościowe mają nowego bohatera. To mały osierocony kangur, który przytula się do misia. Zdjęcia zwierzaka zamieszczone w internecie zobaczyły już tysiące internautów, którzy są zauroczeni zwierzęciem i jego nowym przyjacielem.

Amerykańska firma informatyczna postanowiła promować swoją rekrutację za pomocą billboardów. Na jednym z nich pojawiła się wyglądająca skromnie, ale atrakcyjna kobieta. Reakcja internautów na plakat była zaskakująca. Część z nich oskarżyła firmę o oszustwo, bo kobieta z plakatu "nie wygląda jak inżynier". Bohaterka skandalu postanowiła walczyć ze stereotypami.

Barack Obama znowu zdobył serce internetu. W czasie sesji pytań do astronauty NASA na Twitterze wtrącił: "Hej, czy patrzysz czasami przez okno i po prostu panikujesz?". Scott Kelly zdziwił się, widząc to pytanie, ale nie pozostał dłużny.

Korzystanie z emotikonów pokazujących pary homoseksualne może stać się niemożliwe w Rosji. Jeśli dochodzenie wszczęte przez rosyjską agencję nadzoru telekomunikacyjnego wykaże, że emotikony naruszają prawo przeciw "homoseksualnej propagandzie", zostaną one zablokowane.