Tunezja

Tunezja

Wyszedł z pracy "i poszedł zrobić to, co zrobił". Tak wyglądał poranek zamachowca z Tunisu

Na śniadanie były daktyle, warzywa i oliwa z oliwek. Potem chwila rozmowy z rodziną, pożegnanie nie różniące się niczym od tylu wcześniejszych i wyjście do pracy w agencji turystycznej. Tak przynajmniej myślała w środowy poranek rodzina Yassine’a Abidiego - jednego z zamachowców z Tunisu. Trzy dni po zamachu, którego ofiarami padły 24 osoby, w tym trzech Polaków, reporter agencji Reutera rozmawiał z krewnymi mężczyzny.

"Trzeba się przyjrzeć składom placówek dyplomatycznych w zagrożonych rejonach"

Posłowie speckomisji za zamkniętymi drzwiami spotkali się z analitykiem Agencji Wywiadu. Po naradzie apelują do Polaków, żeby przed wyjazdem za granicę sprawdzali ostrzeżenia umieszczane na internetowej stronie MSZ i unikali podróży w zagrożone rejony świata. - Wiem, że nie możemy tego zabronić, ale możemy przestrzegać - stwierdził Marek Opioła (PiS).

UE potępia "przerażający zamach". Tusk leci do Tunezji

Obradujący w Brukseli przywódcy państw UE potępili w piątek zamach na muzeum Bardo w Tunisie, w którym zgięły w środę 23 osoby. Zapowiedzieli też wzmocnienie współpracy z Tunezją w walce z terroryzmem i wsparcie gospodarki tego kraju. Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył, że wraz szefową unijnej dyplomacji odwiedzi w tym miesiącu Tunezję.

Przeżyli zamach. "Dostaliśmy drugie życie"

W czwartek późnym wieczorem do Polski wróciła grupa turystów, którzy przeżyli zamach w Tunezji. - To było straszne, strzelali do wszystkich, którzy chodzą - opisywała jedna z Polek. Jak mówi, była w Muzeum Bardo, gdy wtargnęli do niego terroryści i zabili 23 osoby. - Dostaliśmy drugie życie - dodał inny turysta.

Odnalazł się jeden z Polaków zaginionych po zamachu

Odnalazł się jeden z dwóch polskich turystów uznanych za zaginionych po zamachu w Tunisie. Poinformował o tym rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Zmieniła się też podawana oficjalnie liczba rannych Polaków - wzrosła z 9 do 10. Stan dwójki z nich wciąż jest poważny.

Biura podróży muszą przed wyjazdem ostrzegać o zagrożeniach - tak mówi ustawa. A jak jest w praktyce?

Biura podróży muszą informować klientów o potencjalnych zagrożeniach czekających na nich w odwiedzanych regionach. Taki obowiązek na organizatora wyjazdu nakłada ustawa o usługach turystycznych. Nie wszystkie biura stosują się jednak do tej zasady. - Turyści, którzy nie zostali poinformowani na piśmie o zagrożeniach wynikających z pobytu w Tunezji, będą mogli domagać się od biur podróży zadośćuczynienia i odszkodowań - przekonuje w rozmowie z tvn24bis.pl radca prawny Barbara Garlacz.

Tusk o walce z terroryzmem: potrzebne przyśpieszenie

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk ocenił, że po ataku terrorystycznym w Tunezji nie trzeba manifestów na poziomie szefów państw i rządów krajów UE, lecz przyspieszenia prac nad pakietem przyjętym na szczycie w lutym po zamachach w Paryżu.

"Jedna z dziewczyn zaczęła krzyczeć, po tym otworzyli ogień"

Oni na początku nie strzelali, tylko mierzyli z broni. Jedna z dziewczyn zaczęła krzyczeć, po tym otworzyli ogień. Pierwszy autokar to był Itaki, wysiadali z niego turyści - wspomina w rozmowie z wysłannikiem TVN24 Wojciechem Bojanowskim pracownica Muzeum Bardo. Kobieta była w budynku w momencie ataku terrorystów.