Armia syryjska (SAA) dokonała w czwartek silnego ostrzału rakietowego miasta Dżisr asz-Szugur, kontrolowanego przez związaną z al-Kaidą organizacją Hajat Tahrir asz-Szam (HTS). Wcześniej syryjskie lotnictwo zrzuciło nad muhafazą Idlib ulotki wzywające rebeliantów do złożenia broni bądź przejścia na stronę rządową.

Dowództwo Powszechnych Jednostek Obrony (YPG) wydało w czwartek komunikat, w którym przyznało się do zabicia w okupowanym przez Turcję kurdyjskim regionie Afrin w Syrii dwóch żołnierzy tureckich i czterech protureckich rebeliantów w ramach operacji "Gniew Oliwek".

Asma, żona syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, rozpoczęła "wstępne" leczenie raka piersi. Choroba jest we wczesnym stadium - poinformowało w środę biuro prasowe prezydenta na portalach społecznościowych.

Wojna, która toczy się w Syrii od ponad siedmiu lat, spowodowała zniszczenia szacowane na prawie 400 miliardów dolarów - poinformowano w środę w Bejrucie na posiedzeniu komisji ONZ, w którym uczestniczyło ponad 50 syryjskich i międzynarodowych ekspertów.

Izraelski wywiad Mosad zlikwidował ważnego syryjskiego naukowca, który w ostatnim czasie pracował nad modernizacją arsenału rakiet o dużej precyzji rażenia w Syrii - informuje we wtorek "New York Times". Naukowiec miał również mieć dostęp do najwyższych władz w Damaszku.

Siły prezydenta Syrii Baszara el-Asada wspierane przez rosyjskie lotnictwo odzyskały kontrolę nad wszystkimi trzema muhafazami (prowincjami) w południowej Syrii - poinformował w czwartek przedstawiciel rosyjskiego sztabu generalnego generał Siergiej Rudskoj. Izraelski minister obrony Awigdor Lieberman ocenił, że z perspektywy jego kraju sytuacja w Syrii "wraca do tego, co było przed wojną domową".

Rosja utworzy osiem punktów obserwacyjnych na Wzgórzach Golan i rozmieści tam policję wojskową - poinformowała w czwartek agencja Interfax, powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony. W regionie tym miał odbyć się już także pierwszy patrol Rosjan i sił pokojowych ONZ.

Przedstawiciele Rosji, Turcji, Iranu oraz syryjskiego rządu i opozycji zakończyli we wtorek w Soczi dwudniowe spotkanie poświęcone Syrii. Rozmowy koncentrowały się na kwestii zmiany konstytucji oraz przywrócenia kontroli władz syryjskich nad całą Syrią.

Armia syryjska (SAA) odbiła we wtorek ostatnie miejscowości okupowane dotąd przez tak zwane Państwo Islamskie (IS) w muhafazie Dera. Część bojowników IS została ewakuowana do pustynnej enklawy we wschodniej Syrii. W zamian dżihadyści mają uwolnić porwane Druzyjki.

Tak zwane Państwo Islamskie (IS) opublikowało w niedzielę nagranie, na którym jedna z porwanych druzyjek wzywa armię syryjską (SAA) do przerwania ofensywy w prowincji Dera i wymiany porwanych kobiet na jeńców IS znajdujących się w rękach wojska. Islamiści zagrozili zabiciem kobiet.

- Rosyjskie siły zbrojne są potrzebne dla równowagi w naszym regionie, przynajmniej na Bliskim Wschodzie, do czasu zmiany globalnej równowagi politycznej. A to może się nawet nie zdarzyć, nie wiemy. Jest to więc ważne i konieczne - oświadczył w czwartek prezydent Syrii Baszar al-Asad.

Bojownicy tak zwanego Państwa Islamskiego zabili co najmniej 200 osób w serii skoordynowanych ataków na południu Syrii - poinformowały lokalne władze. Agencja Reutera pisze, że to jeden z najtragiczniejszych dni podczas trwającej od 2011 roku wojny domowej.

Departament skarbu Stanów Zjednoczonych poinformował w środę, że nałożył sankcje na pięć grup i osiem osób, które odegrały kluczową rolę w produkcji syryjskiej broni chemicznej. Mają być one odpowiedzialne za dostarczanie części elektronicznych dla syryjskiej agencji produkującej tę broń.

Syryjski myśliwiec zestrzelony we wtorek przez izraelskie wojsko nad Wzgórzami Golan "rażąco naruszył" porozumienie z 1974 roku ustanawiające w tym regionie strefę zdemilitaryzowaną - powiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu.

Podczas spotkania w poniedziałek w Jerozolimie z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem premier Izraela Benjamin Netanjahu odrzucił ofertę Rosji, która zaproponowała, że będzie utrzymywać irańskie siły zbrojne co najmniej 100 km od Wzgórz Golan.

MSZ Syrii określiło ewakuację około 800 członków Syryjskiej Obrony Cywilnej, zwanej również Białymi Hełmami, jako "akt kryminalny" dokonany przez "Izrael i jego narzędzia".

Izraelskie wojsko ewakuowało z Syrii w nocy z soboty na niedzielę około 800 osób związanych z Białymi Hełmami, organizacją pomocową działającą na terenach kontrolowanych przez syryjskich rebeliantów - podały media. Tymczasowo przyjęła ich Jordania. "Wyjątkowy gest humanitaryzmu" - tak swoje działania nazywa izraelska armia.

Dwie prorządowe szyickie miejscowości na północnym zachodzie Syrii - Fua i Kefraja - które od kilku lat były okrążone przez dżihadystów, zostały w czwartek ewakuowane - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie. Ewakuowano niemal 7 tysięcy osób.

Co najmniej 12 cywilów zginęło we wtorek wieczorem w atakach na Nawę, ostatnie miasto kontrolowane przez rebeliantów w prowincji Dara na południu Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.

Szukający schronienia Syryjczycy zgromadzili się we wtorek przy izraelskiej granicy na Wzgórzach Golan - informuje Reuters. Jak dodaje agencja, uciekają oni przed wspieraną przez Rosjan ofensywą syryjskiej armii. Zostali jednak zmuszeni do odwrotu po ostrzeżeniach ze strony armii izraelskiej.