Syria

Syria

"Washington Post": CIA już dozbraja syryjskich rebeliantów

CIA rozpoczęła już dostawy broni dla syryjskich rebeliantów - poinformował w nocy ze środy na czwartek dziennik "Washington Post" na swych stronach internetowych, powołując się amerykańskie źródła rządowe. Na łamach "New York Times" prezydent Rosji Władimir Putin po raz kolejny ostrzegł USA przed interwencją wojskową w Syrii.

Rosja przekazała USA plan ws. Syrii. "Wielka piątka" omówi szczegóły?

Rosja przekazała USA swój plan objęcia syryjskiej broni chemicznej międzynarodową kontrolą. Szefowie amerykańskiej i rosyjskiej dyplomacji mają omówić ten plan w czwartek w Genewie - podało rosyjskie źródło cytowane przez agencję Interfax. Z kolei jeszcze dziś na temat francuskiej propozycji rezolucji ws. Syrii będą dyskutować przedstawiciele pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Syryjski arsenał do kontroli? Sikorski: Najpierw dwa testy dla Rosji

Rosyjską propozycję, by przekazać syryjskie arsenały chemiczne pod międzynarodowy nadzór w celu ich zniszczenia, należy poddać dwóm testom - powiedział w Bukareszcie szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Ich spełnienie byłoby podstawą dla Baracka Obamy, aby wstrzymywać się z wydaniem rozkazu do ataku.

Bezlitosny raport ONZ: masakry i egzekucje. Obie strony popełniały zbrodnie wojenne

- Syryjskie siły rządowe dopuszczały się masakr ludności cywilnej, bombardowały szpitale i popełniały inne zbrodnie wojenne w ostatnich miesiącach - oświadczyli w środę w raporcie inspektorzy ONZ zajmujący się prawami człowieka. Uznali też, że wiele wskazuje na to, iż reżim Asada stosował ataki chemiczne, ale na obecną chwilę eksperci nie są w stanie wypracować wspólnego stanowiska w tej sprawie.

Cena marzeń o wolności. Reportaż "Superwizjera" z Syrii

Dramat Syrii i Syryjczyków trwa już trzeci rok. Kraj jest ogarnięty wyniszczającą wojną domową, w której zginęło blisko dwieście tysięcy osób. Kilka dni temu z Syrii wrócili dziennikarze TVN Michał Przedlacki i Wojciech Szumowski. Przez dwa miesiące – lipiec i sierpień – rejestrowali obraz wojny w największym syryjskim mieście, Aleppo.

Obama: teraz czas na dyplomację

Prezydent USA Barack Obama potępił we wtorek "oburzający" - jak to nazwał - atak chemiczny, dokonany przez reżim Baszara el-Asada. Jak podkreślił w orędziu ws. Syrii, wykorzystanie broni chemicznej to złamanie prawa międzynarodowego, "zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa". Zaznaczył jednak, że USA chce wykorzystać wszelkie dostępne środki dyplomatyczne, zanim zdecyduje się na atak. - Ameryka nie jest policjantem świata - mówił.

Syryjski plan. "Wzywałem do tego, aby Rosja wzięła odpowiedzialność"

- Wzywałem do tego, żeby Rosja wzięła odpowiedzialność jako stały członek Rady Bezpieczeństwa i zaproponowała coś pozytywnego. I to właśnie się stało - mówił w studiu "Faktów po Faktach" szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. - Mam dużą satysfakcję, że wreszcie mamy jakąś bardzo wąską ścieżkę, która może nas doprowadzić do rozwiązania problemu syryjskiego arsenału chemicznego bez wojny - dodał.

Zachód chce rezolucji ONZ ws. kontroli broni chemicznej. "Bez entuzjazmu" Rosjan

Stany Zjednoczone przedyskutują z Radą Bezpieczeństwa ONZ propozycję Rosji dotyczącą objęcia syryjskiej broni chemicznej międzynarodowym nadzorem; zabiegi w tej sprawie zaczną się już we wtorek - podało źródło w Białym Domu. - Jeśli to poważna oferta, rezolucja w tej sprawie jest dobrym pomysłem - stwierdził brytyjski premier David Cameron.

Interwencja oddala się coraz bardziej. Senat nie zagłosuje w tym tygodniu

Interwencja wojskowa w Syrii stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Amerykański Senat w tym tygodniu nie planuje debaty ws. zgody na operację militarną, z uwagi na przyjęcie przez Syrię propozycji Rosjan dotyczącej objęcia arsenału broni chemicznej międzynarodową kontrolą. Z kolei demokratyczni kongresmeni mieli usłyszeć od szefa kancelarii Obamy, że priorytetem jest obecnie dyplomatyczne, a nie siłowe rozwiązanie.

Sikorski: Szansa na uniknięcie ataku. Rosja ma do odegrania olbrzymią rolę

Radosław Sikorski ogłosił we wtorek, że Rada Ministrów zaakceptowała jego wniosek, by Polska przyłączyła się do oświadczenia państw G20, które potępiły atak chemiczny w Syrii. Minister podkreślił również, że zaakceptowanie przez reżim syryjski rosyjskiej propozycji poddania arsenału broni chemicznej pod międzynarodową kontrolę daje szansę na "rozwiązanie problemu bez ataku", taki scenariusz będzie jednak wymagał od Federacji Rosyjskiej zdecydowanych deklaracji.

Damaszek formalnie akceptuje plan Rosjan. "Żeby oszczędzić syryjską krew"

- Syria formalnie akceptuje propozycję Rosji, która zakłada objęcie kontrolą międzynarodową broni chemicznej w Syrii - oznajmiła agencja Interfax, cytując ministra spraw zagranicznych Syrii Walida el-Mualima. Damaszek chce w ten sposób "uniknąć ewentualnego ataku militarnego USA". Również premier Syrii potwierdził, że zgadza się na rosyjską ofertę, żeby "oszczędzić krew Syryjczyków".

Syryjskie bombowce miały "badać" obronę Cypru. Przywitał je RAF

Brytyjskie media ujawniły nową wersję przebiegu incydentu w pobliżu Cypru, w którym brały udział dwa myśliwce RAF. Pierwsze przecieki mówiły o tym, że Typhoony miały bliskie spotkanie z tureckimi F-16. Jednak według "Sunday People" Turcy wraz z Brytyjczykami "przegonili" dwa syryjskie Su-24.

Rosjanie kupili swoim pomysłem Berlin i Paryż. Dla Merkel to "interesujące"

Angela Merkel za "interesującą" uznała propozycję Rosjan, aby umieścić syryjski arsenał broni chemicznej pod kontrolą międzynarodową. Propozycję Rosji podobnie ocenia szef MSZ Francji Laurent Fabius, który uznał ją za możliwą do zaakceptowania, jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ zatwierdzi rezolucję w tej sprawie.

Senat odsuwa głosowanie ws. interwencji. Przez propozycję Rosjan

Lider demokratycznej większości w Senacie Harry Reid wycofał poparcie dla planowanego na środę głosowania, otwierającego formalną debatę przed głosowaniem nad rezolucją o operacji w Syrii - podały amerykańskie media. Ma mieć to związek z nową rosyjską propozycją dot. syryjskiego arsenału broni chemicznej.

Amerykanie nie chcą interwencji w Syrii. Weto 63 proc. obywateli

Wystarczył tydzień, by w Ameryce przybyło przeciwników wojskowej ofensywy w Syrii. Wskaźnik niezadowolenia z interwencji USA na Bliskim Wschodzie wzrósł o 15 punktów procentowych i wynosi obecnie 63 proc. Ci, którzy wcześniej deklarowali niezdecydowanie, teraz okazują dezaprobatę - wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu Pew Research Center.