Wizyta Władimira Putina we Włoszech upływa pod znakiem zapewniania o „specjalnych relacjach” pomiędzy Rzymem a Moskwą. Po rozmowach z premierem Włoch Matteo Renzim Rosjanin deklarował, że „sankcje (...) albo muszą zostać zniesione, albo zmienione”. Nie przejawiał jednak chęci do ustępstw w sprawie Ukrainy, obwiniając Kijów o kryzys. Renzi ze swojej strony starał się zająć polubowne stanowisko, zapewniając Putina między innymi o tym, że Włochy nie zamierzają bojkotować mundialu w Rosji.