W TVN24 Biznes i Świat śledzimy wydarzenia z Kijowa, gdzie trwa likwidacja Majdanu Niepodległości. Doszło tam do zamieszek. Sprawdzamy też, jak na podpisany wczoraj przez Władimira Putina dekret obejmujący zakazem importu przez Rosję wszystkie amerykańskie produkty rolne oraz wszystkie pochodzące z Unii Europejskiej owoce i warzywa zareagują polscy przedsiębiorcy, rynki finansowe i inwestorzy walutowi.

Formuła regularnych rozmów Polska-Rosja, np. w ramach Komitetu Strategii Współpracy Polsko-Rosyjskiej, nie znajduje dziś uzasadnienia. Unijne wytyczne mówią, by zawieszać takie spotkania, i Polska będzie się tego trzymać - mówi Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która wkrótce zostanie ambasadorem RP w Moskwie.

W Unii Europejskiej trwa wyprzedaż spowodowana rosyjskim embargiem. I nie pomogły zapewnienia szefa EBC Mario Draghiego, że "widzi zagrożenie dla wzrostu w gospodarce" i jest gotowy do interwencji. Amerykanie najpierw ruszyli do zakupów, a potem także dostrzegli powagę sytuacji. Dzień na rynkach - relacjonował Radosław Fellner.

Wśród towarów, które zostaną objęte zakazem importu przez Rosję znajdą się wszystkie amerykańskie produkty rolne oraz wszystkie pochodzące z Unii Europejskiej owoce i warzywa - podała agencja RIA Novosti. Kolejne pozycje mają być znane w ciągu najbliższych dni. Służby prasowe Kremla podają, że zakaz nie obejmie wina i żywności dla niemowląt.

Czy Europa stoi u progu wojny, a interwencja Rosji na Ukrainie jest dużo bardziej prawdopodobna niżeli kilkanaście dni temu? Jakie zawody w przyszłości będą wykonywać za ludzi roboty? Gdzie leżą granice sztuki? O tym wieczorem w TVN24 Biznes i Świat.

Putin uderzył w "miękkie podbrzusze" Unii Europejskiej. Cios w wiele krajów jednocześnie jest groźniejszy, bo może doprowadzić do załamań cen w Unii Europejskiej. UE nie będzie w stanie rekompensować strat - mówił na antenie TVN24 Biznes i Świat Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. Skomentował dekret Władimira Putina wprowadzający embargo na towary rolne eksportowane z krajów, które nałożyły sankcje na Rosję.

Rosja wprowadza ograniczenia importu produktów rolnych z krajów, które nałożyły na nią sankcje. Prezydent Władimir Putin podpisał już w tej sprawie specjalny dekret, o czym poinformowały służby prasowe Kremla.

Jeżeli dojdzie do rosyjskiej interwencji zbrojnej na Ukrainie, to ucierpi polska waluta, a zadłużeni we franku szwajcarskim kredytobiorcy będą płacili wyższe raty - mówi Piotr Popławski, analityk walutowy BGŻ.

Złoty coraz bardziej traci na wartości. W ciągu ponad dwóch miesięcy frank zdrożał o ponad 10 gr, dolar 14 gr, a funt o ponad 20 gr. - To jednak nie koniec spadków złotego - ostrzega Andrzej Stefaniak, diler walutowy DMK. - Czarny scenariusz zakłada wzrost euro o kilkadziesiąt groszy - dodaje Piotr Popławski, analityk walutowy BGŻ.

- Rosyjskie sankcje dotkną Polskę, ale nie na tyle, by wzrost gospodarczy wyhamował do zera - powiedział w TVN24 Biznes i Świat prof. Witold Orłowski z PWC. Dodaje że, "bezrobocie będzie się nadal zmniejszać, ale już nie tak szybko". - Nasza gospodarka już się przyzwyczaiła do wolniejszego wzrostu, trudno o "tanie" zwiększanie wydajności pracy, a płace rosną umiarkowanie - stwierdził.

Ministerstwo gospodarki chce umożliwić reklamowanie cydru. Szef resortu, wicepremier Janusz Piechociński uważa, że mogłoby to pomóc sadownikom po tym, jak Rosja nałożyła embargo na import polskich jabłek.

- Sankcje gospodarcze mogą kosztować polską gospodarkę 0,4-0,6 proc. PKB w 2014 roku - mówi wicepremier Janusz Piechociński w TVN24 Biznes i Świat. - Jeżeli wojna handlowa utrzyma się, to 2015 rok będzie jeszcze trudniejszy.

Akcja "#JedzJabłka na złość Putinowi" zaintrygowała media z całego świata. Teraz to już "jabłka wolności". Pod hashtagiem #FreedomApples zagraniczni korespondenci i ich czytelnicy publikują zdjęcia i zachęcają do jedzenia polskich jabłek.

Zakaz eksportu polskich owoców i warzyw, w tym przede wszystkim jabłek do Rosji to najważniejszy dziś temat w TVN24 Biznes i Świat. Przyglądamy się także reakcjom rynków na nałożone na Rosję nowe sankcje Unii Europejskiej, a także zbieramy komentarze na temat zakończonego wczoraj procesu składania deklaracji emerytalnych.

Jeśli będzie nowe embargo na kolejne towary, to nie będą one tak dotkliwe, jak w przypadku jabłek i kapusty - powiedział Marek Sawicki, minister rolnictwa i dodał, że cieszy go akcja popularyzująca jedzenie polskich jabłek. - Wystarczy zjeść 4,5 kg jabłek więcej np. zamiast bananów i cytrusów i problem rozwiązany - podkreślił na antenie TVN24 Biznes i Świat.

Od dziś obowiązuje rosyjskie rosyjskie embargo na wwóz do tego kraju polskich owoców i warzyw. Polska może z tego powodu stracić około 500 mln euro - szacuje resort rolnictwa, a jego szef chce rekompensat od KE. Embargiem oburzeni są sadownicy.

- Rosja nie jest zainteresowana odcinaniem gazu Europie, bo potrzebuje pieniędzy - uważa były europoseł Paweł Zalewski, gość TVN24 Biznes i Świat. W tym tygodniu UE i USA objęły Rosję kolejnymi sankcjami, które mają być karą na destabilizację sytuacji na Ukrainie.

- Jak armia idzie na wojnę, to ważne żeby była jasna odpowiedź na pytanie: co się stanie z rannymi - powiedział Leszek Miller, komentując politykę rządu wobec rosyjskiego embarga na polskie warzywa i owoce. - Odnosimy wrażenie, że na to pytanie polski rząd nie potrafi odpowiedzieć - dodał.

Nadużywanie przez Rosję wymogów fitosanitarnych ze względów politycznych jest nie do zaakceptowania - powiedział w Oslo minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, odnosząc się do rosyjskiego embarga na owoce i warzywa z Polski.

Osiem osób, w tym z bliskiego otoczenia prezydenta Władimira Putina oraz trzy firmy znalazły się na rozszerzonej unijnej liście z sankcjami. Głos w sprawie działań Rosji zabrali także przywódcy państw G7. We wspólnym oświadczeniu ostrzegli Moskwę przed sankcjami gospodarczymi, jeśli ta nie zmieni polityki wobec Ukrainy.