- Jak zaplanowaliśmy, tak będziemy działać - oznajmił Aleksandr Załdostanow, lider organizacji motocyklistów Nocne Wilki, komentując decyzję Warszawy o tym, by nie wpuścić kolumny motocyklistów do Polski. - Pojedziemy pojedynczo, z różnych miejsc - powiedział dziennikowi "Kommiersant". Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew stwierdził natomiast, że nie zgadza się z decyzją polskich władz, ponieważ ambasada "dokładnie informowała o trasie przejazdu Nocnych Wilków".